Kobietę zatrzymała policjantka po służbie

i

Autor: kropekk_pl/cc0/pixabay Kobietę zatrzymała policjantka po służbie

Podkarpackie: Pijana kobieta szarżowała po Lubaczowie. Omal nie przejechała pieszego!

2019-01-17 12:02

Policjantka z posterunku w Cieszanowie wracając ze służby zatrzymała nietrzeźwą kobietę, która kierowała samochodem. 50-letnia kierująca mitsubishi miała prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie jazdy wjechała na chodnik i omal nie przejechała idącego po nim mężczyzny.

Do zdarzenia doszło w środę po godz. 15.00. Policjantka z posterunku w Cieszanowie, wracając po zakończonej służbie do domu, zatrzymała nietrzeźwą kierującą. Uwagę funkcjonariuszki zwrócił sposób jazdy kierowcy samochodu jadącego przed nią.

>>> Jarosław: Trzech nastolatków ukradło PINGWINA!

Najpierw kierowca mitsubishi gwałtownie wyjechał z drogi podporządkowanej, nie ustępując pierwszeństwa pojazdowi jadącemu główną drogą. Następnie wjechał częściowo na chodnik, zmuszając idącego nim mężczyznę do odskoczenia na bok, po czym kontynuował swoją jazdę stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Policjantka swoim prywatnym samochodem pojechała za mitsubishi. W pewnym momencie osoba siedząca za kierownicą zorientowała się, że ktoś za nią jedzie i gwałtownie skręciła w jedno z lubaczowskich osiedli, po czym zatrzymała się na parkingu.

Policjantka natychmiast podbiegła do samochodu i uniemożliwiła dalszą jazdę kierującej oraz o całym zajściu powiadomiła dyżurnego jednostki, który wysłał na miejsce policyjny patrol.

Okazało się, że 50-letnia kobieta kierująca mitsubishi była pijana. W organizmie miała prawie 1,5 promila alkoholu. Wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Czytaj także: Grześ nie chce spać! Niezwykłe spotkanie leśnika i niedźwiedzia na Podkarpaciu [WIDEO]

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki