Ponad 270 zdarzeń z udziałem pieszych – do tylu wypadków i kolizji doszło już w tym roku na podkarpackich drogach. A jak podkreślają mundurowi, nie zawsze winny jest tylko kierowca. Do grzechów pieszych zaliczane jest także przechodzenie w miejscach niedozwolonych, przebieganie przez jezdnię czy też wybieganie na jezdnię zza stojącego pojazdu.
Winna bywa też technologia – wpatrzeni w komórkę przechodzimy przez pasy albo rozmawiamy przez telefon, ignorując to, co się dzieje dookoła.
Ważne są też odblaski. Pora jesienno-zimowa to czas, kiedy szybciej zapada zmrok, a opady atmosferyczne mogą uprzykrzać kierowcom jazdę bardziej niż zwykle. To sprawia, że trudniej wypatrzyć na drodze pieszego, zwłaszcza jeśli ubrany jest w ciemną kurtkę i nie nosi żadnych elementów odblaskowych. A te, jak przypominają policjanci – nosimy nie tylko tam, gdzie jest to obowiązkowe.
Mandat za nienoszenie elementów odblaskowych w terenie niezabudowanym po zmroku wynosi 100 zł.