Dla wielu rodzin to prawdziwy dramat. Zwłaszcza tych, którzy nie mogą liczyć na pomoc dziadków w opiece nad dziećmi. Mowa o rodzicach trzylatków, którzy w tym roku nie dostali się do przedszkola lub dostali się do placówek odległych od miejsca zamieszkania.
Problem występuje w wielu miastach Polski. Dyrektorzy placówek próbują pomóc - nie ukrywają, że jakość edukacji przedszkolnej może się znacznie pogorszyć.
W Rzeszowie są osiedla, na których nie ma już miejsc nawet w przedszkolach prywatnych.