14 i 16-latka z Domu dla Dzieci w Rakszawie zaginęły w środę. Nastolatki nie pojawiły się na lekcjach. Policjanci rozpoczęli poszukiwania, które nagłośniły media.
Ustalono, że dziewczynki krótko po zaginięciu zostały podwiezione przez mieszkańca Rakszawy do Jarosławia:
- Tam więc policjanci dokonywali sprawdzeń miejsc, gdzie Kamila i Klaudia mogły się zatrzymać. Sprawdzano i weryfikowano również inne informacje. Osoby odpowiadające rysopisowi zaginionych widziane były m. in. w jednej z rzeszowskich galerii handlowych i w przeworskim parku - wyjaśniają policjanci.
W sobotę koło południa zaginione zostały zauważone w pobliżu jednego ze sklepów w Jarosławiu. Tego samego dnia trafiły do Rakszawy. Nie odniosły żadnych obrażeń.