Bezrobotny 60-latek POLOWAŁ na 14-latki! Nagrał GWAŁT na pamiątkę

i

Autor: Pixabay.com / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE Bezrobotny 60-latek POLOWAŁ na 14-latki! Nagrał GWAŁT "na pamiątkę"

Bezrobotny 60-latek POLOWAŁ na 14-latki! Nagrał GWAŁT "na pamiątkę"

2020-12-27 20:45

Kierowca bez pracy podróżował po Polsce i nawiązywał kontakty z nastoletnimi dziewczynkami. Swoje ofiary poznawał w mediach społecznościowych. Co najmniej cztery z nich wykorzystał. Jedną zgwałcił, nagrywając całe zajście. O szczegółach bulwersujących praktyk 60-latka czytamy w obszernym materiale na stronie internetowej TVP INFO. Jak podaje portal, Prokuratura Rejonowa w Myszkowie oskarżyła Ryszarda G. o popełnienie aż sześciu przestępstw pedofilskich. Podejrzany obrał sprytną linię obrony. Czy uda się go skazać?

Jest ojcem czworga dorosłych już dzieci, a przez lata pracował jako kierowca. Dopiero na starość obudził się w nim pedofil? Co do tego nie ma pewności. Śledczy twierdzą, że pierwszą dziewczynkę Ryszard G. wykorzystał w 2018 roku. Jak podaje TVP INFO, mężczyzna był bardzo aktywny w sieci. Miał flirtować online z osobami w wieku od 12 do 15 lat. Gdy czuł, że przygotował już odpowiedni grunt, proponował ofiarom spotkanie. Potrafił jeździć do innych miast, rezerwować pokoje w hotelach. Mógł zabierać ze sobą nawet akcesoria erotyczne. Jedna ze zwabionych 14-latek rozmyśliła się w ostatniej chwili i chciała wyjść. Wtedy Ryszard D. miał zamknąć drzwi, dokonać gwałtu i nagrać całe zajście.

Zdaniem śledczych w 2018 i 2019 roku podejrzany mógł wykorzystać cztery ofiary. Miały około 14 lat. Z niektórymi spotkał się więcej niż raz. TVP INFO podaje, że w celach tych mężczyzna często opuszczał Szczecin, gdzie wówczas mieszkał. Odwiedzał m.in. Pomorze, Śląsk czy województwo lubelskie. W końcu jedna z dziewczynek opowiedziała matce o relacji z 60-latkiem. Podjęto działania. Psycholog stwierdził, że nastolatka nie wymyśliła szokującej historii. Kiedy kryminalni chcieli już zatrzymać pedofila, ten zniknął. Nie było go w Szczecinie, wyjechał za granicę. Prokuratura w Myszkowie ustaliła kolejne ofiary byłego kierowcy, a za podejrzanym wydano list gończy. W grudniu 2019 zatrzymano go, gdy wrócił na Pomorze Zachodnie. Po długich dwunastu miesiącach jest akt oskarżenia!

Jak przekazał portalowi TVP INFO Dariusz Bereza z Prokuratury Rejonowej w Myszkowie, 60-latek nie przyznał się do winy. Twierdził, że nic nie zaszło bez zgody dziewczynek, a sam był przekonany, że miały one ukończone 15 lat. Podejrzanemu grozi długa odsiadka. Może być to nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Panią Agnieszkę oblano kwasem. Ten moment zmienił jej życie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki