Marek Migalski

i

Autor: wikipedia.pl CC Marek Migalski

Karmienie piersią jest jak puszczanie bąków? Kontrowersyjny wpis byłego europosła ze Śląska

2016-08-04 12:52

- Sikanie i puszczanie bąków też są naturalne, a jednak umówiliśmy się, że nie oddajemy się im publicznie. Zatem na publiczne karmienie piersią też musielibyśmy się umówić. A nie szantażować tych, którzy sobie tego nie życzą - napisał na Twitterze były śląski europoseł Marek Migalski.... i rozpętał burzę. 

Przed Gdańskim sądem rozpoczął się własnie proces, w którym klientka pozwała sopockiego restauratora za to, że kelner poprosił ją, żeby nie karmiła piersią przy stoliku. Miał też zasugerować, żeby kobieta zajęła się maluchem w toalecie.

Marek Migalski, były śląski europoseł odniósł się do sprawy na Twitterze i Facebooku. Napisał, że "Sikanie i puszczanie bąków też są naturalne, a jednak umówiliśmy się, że nie oddajemy się im publicznie. Zatem na publiczne karmienie piersią też musielibyśmy się umówić. A nie szantażować tych, którzy sobie tego nie życzą" 

Kilkoma wpisami krytykującymi karmienie piersią w miejscach publicznych, np. takich jak restauracje, rozpętał burzę i ściągnął na siebie falę hejtu. W komentarzach na Facebooku możemy przeczytać m.in. 

- Karmienie piersią jak nazwa wskazuje to po prostu jedzenie. Nie je się w ubikacji czy jakimś kącie. Nikt nie każe się panu przyglądać, mi się wiele osób nie podoba przy jedzeniu i na nich nie patrzę. Pana prawa nie stoją wyżej od praw dziecka - napisała Justyna

- Szanowny Panie Marku, życzę Panu serdecznie jedzenia obiadu w toalecie, najlepiej publicznej, nie sprzątanej od kilku tygodni, gdzie śmierdzi kałem i moczem. Smacznego! - dodaje Wronika. 

Europoseł wyjaśnia jednak, że nie chodzi mu o zakaz karmienia piersią w miejscach publicznych a jedynie o wyczucie, że nie zawsze należy to robić na widoku publicznym. 

-  Rozgorzała debata o publicznym karmieniu piersią. Zwolennicy tegoż domagają się, by było ono dozwolone wszędzie i zawsze. Pozwoliłem sobie na uwagę, że choć rozumiem racje matek, to jednak chciałbym, żeby one zrozumiały racje takich osób, jak ja, które nie życzą sobie, by kobiety wyciągały nad moim talerzem cycek [...] - napisał. 

A jakie jest Wasze zdanie? Karmić czy nie karmić w miejscach publicznych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki