Koronawirus na Śląsku: Epidemia zwalnia? Wojewoda nie ma wątpliwości. Ważne wieści!

i

Autor: Facebook; Jarosław Wieczorek - Wojewoda Śląski Koronawirus na Śląsku: Epidemia zwalnia? Wojewoda nie ma wątpliwości. Ważne wieści!

Koronawirus na Śląsku: Epidemia zwalnia? Wojewoda nie ma wątpliwości. Ważne wieści!

2020-06-02 16:46

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek mówił dzisiaj (2 czerwca) o sytuacji w województwie śląskim, związanej z epidemią koronawirusa. Czy można już mówić o polepszeniu sytuacji? - Powoli zbliżamy się do tzw. wypłaszczenia przypadków infekcji aktywnych - ogłosił wojewoda Wieczorek. O co dokładnie chodzi? Szczegóły poniżej!

Województwo śląskie, gdzie potwierdzono do tej pory ponad 8,5 tys. przypadków zakażeń koronawirusem, jest regionem o największej w Polsce liczbie zachorowań. Jak pisze Polska Agencja Prasowa, choć nowych przypadków nadal przybywa, "z tygodnia na tydzień tempo wzrostu słabnie". Do tych informacji odniósł się wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

- Jeżeli weźmiemy współczynnik tygodniowy, to od trzech tygodni mamy trend spadkowy i to jest bardzo dobra informacja. Powoli zbliżamy się do tzw. wypłaszczenia przypadków infekcji aktywnych: to będzie sugerowało, że jesteśmy w stanie równowagi. Liczymy, że niebawem przejdziemy przez ten punkt i liczba aktywnych będzie się zmniejszała względem ozdrowieńców - powiedział wojewoda podczas wtorkowej (2 czerwca) konferencji prasowej w Katowicach.

PAP podaje, że wojewoda przypomniał podczas spotkania, iż w regionie jest już prawie 2 tys. ozdrowieńców. Według porannego raportu śląskiego sanepidu, dokładna liczba osób, które pozbyły się koronawirusa, to obecnie 1953. Potwierdzono łącznie 8501 przypadków zakażenia, 213 osób zmarło (w ostatnim czasie zmarli 86-letni mężczyzna z Wodzisławia Śląskiego i 84-latek z okolic tego miasta), a 341 pacjentów jest hospitalizowanych.

Wojewoda potwierdził, że ponad 4 tys. wśród przeszło 8,5 tys. wszystkich osób zarażonych to górnicy ze śląskich kopalń, gdzie trwają badania przesiewowe załogi. W tym tygodniu obejmą one kolejne kopalnie: Ziemowit, Marcel i Jastrzębie-Bzie.

- Podjęliśmy decyzję, że jeszcze trzy inne zakłady wydobywcze od tego tygodnia rozpoczną proces badań przesiewowych, tak, abyśmy mogli te ogniska (epidemii - przypis) gasić jak najszybciej, licząc również na to, że w kopalniach, gdzie przesiewy będą realizowane, tych ognisk oczywiście nie będzie. Natomiast z doświadczenia wiemy, że jeżeli tego nie złapiemy w odpowiednim momencie, to może dojść do rozprzestrzeniania się wirusa w sposób poziomy - wyjaśnił Jarosław Wieczorek, cytowany przez PAP.

Zapowiedział, że wsparcie dla zmagającego się z koronawirusem sektora wydobywczego będzie kontynuowane. - To nie jest wyłącznie wsparcie dla jednego konkretnego sektora, to jest tak naprawdę walka z epidemią po to, aby transmisja pozioma na inne sektory gospodarcze i społeczne nie miała prawa się w województwie rozprzestrzeniać - - dodał wojewoda, oceniając, iż skala prowadzonych w regionie badań jest bezprecedensowa.

PAP podaje, że wśród mieszkańców regionu pobrano dotąd - jak poinformował wojewoda - ok. 130 tys. wymazów do badań na obecność Sars-CoV-2. Wymazobusy pobierają miesięcznie ok. 25 tys. próbek do badań, a prawie 50 tys. testów zrealizowano w ramach badań przesiewowych.

- Będziemy tak długo pracować, tak długo walczyć w tej sprawie, aż nie zgasimy całej epidemii w naszym regionie - zadeklarował we wtorek wojewoda śląski.

Obecnie najwięcej w górnictwie przypadków koronawirusa wykryto w kopalniach: Pniówek (1569), Jankowice (671), Zofiówka (526), Bobrek (472, a 113 osób wyzdrowiało), Sośnica (460), Murcki-Staszic (235) i Bielszowice (70). W kopalniach Polskiej Grupy Górniczej wyzdrowiało i wróciło w ostatnim czasie do pracy 296 osób.

Prezydent Katowic: Hejt na Śląsk i górników jest czymś karygodnym

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki