Można go zobaczyć na Śląsku

W to był ubrany Neil Armstrong, gdy stawał na księżycu. Aż trudno uwierzyć, co miał na sobie! Waga szokuje

Skafander księżycowy, w którym Neil Armstrong, jako pierwszy człowiek w 1969 roku, w ramach misji Apollo 11, stanął na powierzchni Księżyca - jest jak statek kosmiczny. Waży 83 kilogramy i musiał utrzymać przy życiu astronautę. Jedyna na świeci dostępna replika skafandra właśnie trafiła do Planetarium Śląskiego w Chorzowie. Można ją oglądać do 26 marca.

Skafander był swego rodzaju statkiem kosmicznym dla astronauty

Został wykonany dzięki trójwymiarowym skanom 3D oryginału, pochodzącego ze zbiorów Narodowego Muzeum Lotnictwa i Przestrzeni Kosmicznej Smithsonian w Waszyngtonie, w ramach projektu "Apollo at the Park". Księżycowy skafander, model A7L, stanowił w 1969 r. szczytowe osiągnięcie technologii kosmicznej. Był w stanie utrzymać przy życiu astronautę pracującego w niemal całkowitej próżni.

- Każdy skafander stanowił zamknięty ekosystem. Najpierw astronauci zakładali specjalną bieliznę. Składała się ona z setek bardzo wąskich rureczek, którymi płynęło chłodziwo, tak aby można było regulować temperaturę i pracować w zakresie od - 120 stopni Celsjusza w cieniu, do 127 stopni Celsjusza w słońcu - wyjaśnił Jarosław Juszkiewicz, rzecznik Planetarium Śląskiego w Chorzowie.

W czwartek, 19 stycznia oficjalnie zaprezentowano skafander gościom planetarium. Było to możliwe, dzięki uprzejmości UNVIE (US Mission to United Nations w Wiedniu) oraz Konsulatu Stanów Zjednoczonych w Krakowie. W inauguracji wzięła udział także konsul ds. prasy i kultury Konsulatu Stanów Zjednoczonych w Krakowie Dolores Prin.

W planetarium w Chorzowie można dokładnie zobaczyć wszystkie szczegółowo odtworzone detale skafandra, który waży 83 kilogramy. Będzie można go oglądać do 26 marca.

Sonda
Wierzysz w magiczną moc pełni Księżyca?
Elon Musk najbogatszym człowiekiem świata. Co sam mówi o swoich sukcesach i biznesie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki