Wstrzymał ruch

Maleństwo błąkało się po Wiślance. Przed śmiercią uratował go policjant

Maleńki kotek błąkał się po niezwykle ruchliwej drodze. Zauważył go policjant z grupy speed, który patrolował tamtą okolicę. Zwabił kotka i zabrał go ze sobą do radiowozu. Teraz szuka domu dla zwierzaka.

Policjant uratował małego kotka. Zwierzę błąkało się po Wiślance

Malutki i bardzo wystraszony kotek błąkał się po ruchliwej Wiślance w miejscowości Zbytków. Tuż przed północą dostrzegł go patrolujący okolicę policjant. Policjant zwabił przerażonego kociaka i zabrał go do radiowozu, później zabrał zwierzę to weterynarza, który profesjonalnie zajął się czworonogiem.

Policjant uratowal kota na "wiślance"

Następnie rozpoczęły się poszukiwania właściciela kota. Policjant pytał okolicznych mieszkańców o właściciela kotka, informacje o swoim znalezisku  umieścił  na portalach społecznościowych. Nikt jednak nie rozpoznał kociaka. Nie wykluczone, że został wyrzucony z przejeżdżającego tą trasą samochodu.

Funkcjonariusz przyznaje, że jest miłośnikiem zwierząt i w domu ma już cztery koty, z czego aż trzy uratowane w czasie poza służbą. Zdecydował, że i ten — piąty — do chwili odnalezienia właściciela zamieszka u niego. Jeśli jednak właściciel nie odnajdzie się, zwierzę zostanie z nim na stałe, powiększając grono jego kocich towarzyszy.

Dramatyczna akcja ratunkowa w Płocku. Policjant uratował tonącego 31-latka
Sonda
Wolisz psy czy koty?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki