Michał Probierz przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Dotychczasowy szkoleniowiec przekazał swoją decyzję za pomocą profilu "Łączy nas piłka".
- Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem - rozpoczął.
- Bardzo dziękuję wszystkim moim współpracownikom, pracownikom PZPN. Zawsze mogłem na Was liczyć. Dziękuję za zaufanie prezesowi i zarządowi PZPN. Dziękuję oczywiście wszystkim piłkarzom, z którymi miałem przyjemność spotkać się na tej drodze. Będę trzymał za Was wszystkich kciuki, ponieważ reprezentacja jest naszym wspólnym dobrem narodowym. Pragnę podziękować również naszym wspaniałym kibicom. Jesteście z nami na dobre i na złe. Gdziekolwiek grała reprezentacja, tam słychać było Wasze wsparcie - podsumował.
Marcin Najman bez pardonu uderzył w Roberta Lewandowskiego! Cesarz zabrał głos po rezygnacji Michała Probierza
Cała saga zakończona odejściem Probierza rozpoczęła się, gdy już były selekcjoner postanowił zabrać opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu. Po decyzji 52-latka specjalny wpis w mediach społecznościowych zamieścił Marcin Najman, który oprócz tego, że wskazał siebie w roli następcy Probierza wypalił potężne działa w kierunku piłkarza Barcelony.
- Facet ma więcej honoru niż wszyscy ci co go dojeżdżali, niż wszyscy ci co wprowadzali opinię publiczną w błąd, że to on wyrzucił Lewandowskiego z kadry. On nie pozwolił by piłkarze traktowali kadrę jak ubogą krewną. Nie masz czasu dla reprezentacji? To nie możesz być jej kapitanem - napisał "Cesarz".
