O buldogu który jeździł...radiowozem. Wcześniej pies błąkał się przy autostradzie A1

Przestraszony biegał przy zjeździe na autostradę A1, groziło mu potrącenie przez samochód. Mały buldog mógł spowodować spore zamieszanie i stworzyć bardzo niebezpieczną sytuację. Ostatecznie pojeździł radiowozem, nim wrócił do swojej właścicielki.

Buldog salwował się ucieczką... Trafił do radiowozu

Niewielki buldog biegał w pobliżu zjazdu na autostradę A1 w Żorach. Dostrzegła go kobieta i zawiadomiła policję.

- Sytuacja była niebezpieczna nie tylko dla czworonoga, ale i uczestników ruchu, ponieważ miejsce to należy do bardzo ruchliwych. Na miejscu na policjantów czekała zgłaszająca interwencję, której los buldożka nie był obojętny - tłumaczą żorscy policjanci.

Piesek niestety, nie miał adresówki dlatego policjanci zdecydowali się odwiedzić kilka pobliskich domów w poszukiwaniu właściciela. Bezskutecznie. Po przejażdżce policyjnym radiowozem pies trafił pod opiekę żorskiego azylu dla zwierząt. Szczęśliwie, niedługo później został odebrany przez właścicielkę.

Sonda
Czy do twojego domu przyszła kiedyś policja?
Pies sąsiada narobił pod jego oknem. Lekarze musieli ratować mu życie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki