Ostatnie pożegnanie 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Dziecko przeszło przez niewyobrażalne cierpienie
Gdy brutalnie zmaltretowany przez ojczym Kamilek trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, wszyscy mieli nadzieję, że chłopcu uda się wyjść ze szpitala o własnych siłach. Niestety, mimo trudnej i nierównej walki jednych z najlepszych specjalistów w Polsce z GCZD w Katowicach, chłopczyk zmarł 8 maja.
Dziś w Częstochowie na cmentarzu Kule odbędzie się ostatnie pożegnanie Kamilka. W ostatniej drodze będą mu towarzyszyć biologiczny ojciec, siostra, przyjaciele, a także poruszeni tą tragedią mieszkańcy Częstochowy.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w kaplicy na cmentarzu Kule w Częstochowie.
Początkowo planowano uczcić pamięć Kamilka balonikami wypuszczonymi do nieba. W ostatniej chwili, najbliżsi chłopca poprosili by każdy, kto chce uczcić pamięć o chłopcu przyniósł jedną białą różę i znicz.
Na miejscu uroczystości porządku będą pilnować odpowiednie służby.
- Proszę o słuchanie poleceń służb mundurowych: Policji i Straży Miejskiej, które będą obecne na miejscu. Proszę uszanować Kamilka i Jego bliskich. Proszę o zachowanie spokoju! Zadbajmy wreszcie o godność tego skrzywdzonego dziecka - przekazał Piotr Kucharczyk, który prowadzi grupę "Przyjaciele Kamilka z Częstochowy".
Mężczyzna postanowił zorganizować pogrzeb chłopca. Zebrano na ten cel ponad 16 tysięcy złotych. Celem zbiórki było pokrycie kosztów pogrzebu, a także zakup miejsca na cmentarzu Kule.
Polecany artykuł: