W Jaworznie ma stanąć pomnik bezdomnego Włodka. To był człowiek po przejściach. Pił, stracił nogę, spalił mu się dom rodzinny. Gdy wydawało się, że nic już z niego nie będzie, trafił do jaworznickiej Wspólnoty Betlejem. Tam przestał pić i zaczął sprzątać ulice. Robił to przez 7 lat.
- Zawsze dążył do tego żeby było czysto. Ludzie byli bardzo zadowoleni, że była najczystsza droga i chodnik na Dąbrowie Narodowej - mówi Janusz, przyjaciel Włodka.
Został nawet nazwany "google maps" ponieważ ilekroć google aktualizowały mapy, Włodek zawsze załapał się na zdjęcie. Minęły już trzy lata od jego śmierci, a wpisując w google ulicę Ofiar Faszyzmu Włodek dalej sprząta ulicę. Mieszkańcy Wspólnoty Betlejem i całej dzielnicy uznali, że skoro jest tam tyle lat, to powinien zostać już na zawsze.
Czytaj także: Dziewczyny z Torcidy pomogły czworonogom! Kibicki Górnika przekazały dary dla schroniska [ZDJĘCIA]
Postanowili postawić mu pomnik. Ma on być symbolem tego, że wewnętrzna przemiana człowieka jest możliwa w każdych okolicznościach.
- Może być dedykowany wszystkim zwyczajnym ludziom, z których się w większości składa planeta, niepozornych, nieznanych, ukrytych, anonimowych. Takich, którzy jeśli nawet mieli pod górkę w życiu, podjęli decyzję, że warto zacząć na nowo, ze jeszcze nie jest za późno - powiedział nam ksiądz Mirosław Tosza.
>>> Legendarne schody w Katowicach doczekały się piosenki! "Schody nieruchome, czynne całą dobę!"
Włodek był przez wszystkich bardzo lubiany, dla każdego znalazł chwilkę by porozmawiać i pozdrowić. Właśnie ten charakterystyczny gest unoszenia czapeczki z daszkiem na powitanie będzie uwieczniony na zawsze.
Odlany w brązie ze swoją miotłą od 25 maja będzie witał wszystkich przybywających do Wspólnoty Betlejem.