BMW, old timer

i

Autor: Andrzej Bęben

Pomylił przeznaczenie pojazdów? Wiózł beemką... dziesięć osób!

2019-07-02 19:22

Po traktorzyście ze Skoczowa, któremu wydawało się, że ciągnik to taksówka i wiózł nim 5 pasażerów, policja –tym razem chorzowska – nakryła gościa, który osobówką przewoził... 10 pasażerów. W tym, o zgrozo, ośmioro dzieci!

Policja przypomina: „ Każdy rodzic powinien być świadomy tego, że dzieci do określonego wieku i wzrostu należy przewozić w foteliku samochodowym. Wynika to z polskich i europejskich przepisów prawa, ale przede wszystkim z zasad bezpieczeństwa. Dziecko bez fotelika, podczas gwałtownego hamowania lub ostrego manewr,u jest bowiem zupełnie bezbronne i narażone na urazy, utratę zdrowia, a nawet na śmierć. Niestety, jak pokazuje ostatni przykład, nie wszyscy dbają o bezpieczeństwo najmłodszych”.

Chorzowscy zatrzymali do kontroli BMW. Przetarli oczy ze zdziwienia. Wewnątrz auta było dziesięcioro pasażerów, z czego ośmioro bardzo małoletnich. Pięcioro z dzieciątek powinno jechać w fotelikach teoretycznie rzecz biorąc. Teoretycznie, bo nawet do BMW nie wejdą maksymalnie cztery foteliki. Ale to nie koniec beztroskiej głupoty 36-letniego kierowcy. Prowadził auto nie mając do tego uprawnień, a i samochód nie miał ważnych badań technicznych. Dobrze, że przynajmniej był trzeźwy. Gdyby było inaczej, popadłby w znacznie większe kłopoty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki