Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka Akademicka (CINiBA) pojawiło się na językach niemalże wszystkich, po tym jak studenci zaczęli się skarżyć na to, że nie wszyscy z tego miejsca korzystają tak jak powinni. W czym rzecz? Według nich, zdarzają się przypadki oglądania w bibliotece filmów pornograficznych czy przeglądania portali randkowych. Jak podkreślają, miały także miejsce przypadki obscenicznych zachowań czy korzystania z komputerów przez osoby nietrzeźwe.
Sprawą zainteresował się także Pudelek, jeden z serwisów plotkarskich. Już w tytule o katowickiej bibliotece pisze: Pijani przychodzą DO BIBLIOTEKI, OGLĄDAJĄ PORNO i… ONANIZUJĄ SIĘ! Ciężko stwierdzić czy ta chwila wątpliwej sławy cieszy samą zainteresowaną - skarbnicę książek i wiedzy.
Jak zapowiadają władze biblioteki, są skłonni przychylić się do prośby studentów i wkrótce opracują nowe regulamin korzystania z biblioteki. Nowe zasady będą musiały zaakceptować władze uczelni, które zapowiedziały jednak, że biblioteki wciąż będą otwarte dla osób spoza uczelni.