Protest kobiet na Śląsku. Osobiste wyznanie matki. Serce pęka! Córka była chora...

i

Autor: Aleksandra Świąder / Bartosz Wojsa, SE Protest kobiet na Śląsku. Osobiste wyznanie matki. Serce pęka! "Córka była chora..."

Protest kobiet na Śląsku. Osobiste wyznanie matki. Serce pęka! "Córka była chora..."

2020-10-29 9:52

Aleksandra Świąder, znana w województwie śląskim inicjatorka wydarzeń społecznych i charytatywnych, podzieliła się w mediach społecznościowych osobistym wyznaniem, które zamieściła w kontekście trwających w całej Polsce protestów kobiet. Mimo trudnych doświadczeń, zdecydowała się wesprzeć strajk. Jej wpis sprawia, że łzy same cisną się do oczu.

Protest kobiet w Polsce rośnie w siłę, także w województwie śląskim. Od kilku dni frekwencja na marszach i podczas blokowania ulic jest coraz większa, a słowa przeciwników protestów zdają się tylko motywować demonstrantów. Strajkujący sprzeciwiają się decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego. W samych Katowicach w środę, 28 października, według danych policji protestowało ponad 20 tysięcy osób. To widok, którego przez długi czas wielu mieszkańców nie zapomni. Tymczasem z różnych stron płyną słowa wsparcia dla protestujących kobiet. Logo błyskawicy na swoim zdjęciu zamieściła między innymi Aleksandra Świąder, znana w województwie śląskim, zwłaszcza w Mikołowie, działaczka społeczna i charytatywna. Podzieliła się na Facebooku bardzo osobistym wyznaniem. Jej słowa chwytają za serce! 

Sonda
Popierasz Strajk Kobiet i blokowanie miast?

"Najgorszy dzień w roku? Urodziny mojej córki, która od 24 lat leży na cmentarzu i której zamiast świeczek na urodzinowym torcie idę zapalić świeczkę na grobie. Bo była tak chora że nie dało się jej uratować. Czy rozważałabym aborcję? Nie. Ale zawsze powinnam mieć wybór", napisała Aleksandra Świąder. Jej wpis spotkał się ze sporym odzewem i wsparciem od mieszkańców. 

Czarny Spacer w Katowicach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki