Do jednego z lokali w Rydułtowach wszedł 56-latek ze... swoją odciętą, prawą ręką. Mężczyzna położył swoje prawe przedramię na stole i poprosił o wezwanie pogotowia. Na miejsce przyjechała karetka, jednak mimo reakcji lekarzy z rybnickiego szpitala, kończyny nie udało się doszyć, było już niestety za późno.
Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło, gdy mężczyzna kradł węgiel z jednego z wagonów składu kolejowego. Według wstępnych ustaleń, 56-latek stracił równowagę, po czym wpadł pod koła ruszającego się pociągu, które odcięły mu prawe przedramię w okolicy łokcia. Mężczyzna zabrał odciętą kończynę z torowiska i poszedł do pobliskiego lokalu prosząc o pomoc. 56-latek przebywa obecnie w szpitalu, sprawę bada policja.
Rydułtowy: Mężczyzna wszedł do baru... ze swoją ODCIĘTĄ RĘKĄ
2017-01-13
12:43
Niecodzienne zgłoszenie otrzymali policjanci z komisariatu w Rydułtowach. W słuchawce usłyszeli, że do baru wszedł mężczyzna trzymający w zdrowej ręce... odcięte przedramię.
i