Kamil z Częstochowy, wpis siostry

i

Autor: Facebook.com, Szczyty alienacji rodzicielskiej/facebook.com Kamil z Częstochowy, wpis siostry

Łzy same napływają do oczu

Słowa pożegnania siostry Kamilka rozrywają serce. To ona ujawniła, że chłopiec był maltretowany

8-letni Kamil po ponad miesiącu ciężkiej walki o życie, zmarł w poniedziałek w szpitalu. Smutną wiadomość przekazał personel Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. W poruszającym wpisie Kamilka pożegnała przyrodnia siostra, to ona ujawniła, że chłopiec był maltretowany przez ojczyma.

Kamilek z Częstochowy już nie cierpi. Słowa jego siostry łamią serca

Przez ponad miesiąc lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, walczyli o życie 8-letniego Kamilka. Niestety, chłopczyk zmarł w poniedziałek, 8 maja z powodu niewydolność wielonarządową organizmu. Jak przekazało GCZD, niewydolność wielonarządowa była spowodowana chorobą oparzeniową i ciężkim zakażeniem organizmu, spowodowane rozległymi, długo nie leczonymi ranami oparzeniowymi. Chłopczyk był maltretowany przez 27-letniego ojczyma Dawida B. O tym, jaką krzywdę wyrządził chłopcu w mediach społecznościowych poinformowała przyrodnia siostra Kamila. Kobieta prosiła wówczas o nagłośnienie całej sprawy.

Teraz w łamiącym serce wpisie pożegnała swojego braciszka.

"Drogi Kamilu braciszku wiem, że już odszedłeś z aniołkami do nieba będzie bardzo mi cie brakować dopiero co cie poznałam i pokochałam. Żałuję tego co przeszedłeś i teraz będziesz już miał spokój w niebie. Wiem, że będziesz spoglądał na nas z nieba swoimi pięknymi oczkami i obiecuje ze ja każdego dnia będę patrzeć w niebo i wysyłać ci swój uśmiech bo wiem że nie chciałbyś byśmy byli smutni ,ale każdy z nas musi przejść tą żałobę odejścia ciebie. (...)Zawsze będę o tobie pamiętać Kamilku .... KOCHAM CIĘ" - napisała kobieta [zachowaliśmy oryginalną pisownię].

Sonda
Czy można było zapobiec gehennie Kamilka z Częstochowy?
Nie żyje 8-letni Kamilek
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki