Chciała, aby zmarły ojciec poprowadził ją do ołtarza i tak się stało. Zobaczcie, co zrobiła

i

Autor: Facebook/ Charlotte Watson

Zrobiła manicure z PROCHÓW OJCA, bo chciała, żeby był na jej ślubie [ZDJĘCIA]

2019-10-15 13:00

Ta panna młoda wpadła na naprawdę kontrowersyjny pomysł. Chciała, aby jej ojciec był obecny na jej ślubie i poprowadził ją do ołtarza. Problem w tym, że on... nie żył od kilku miesięcy. Kobieta i tak postawiła na swoim. Zrobiła sobie na ten dzień manicure z jego prochów...

Charlotte Walton w sierpniu tego roku stanęła na ślubnym kobiercu. Kobieta kilka miesięcy temu straciła ukochanego tatę. Nie mogła pogodzić się z faktem, że ojciec nie będzie obecny na jej ślubie i weselu. Od zawsze marzyła także, że to właśnie on poprowadzi ją do ołtarza. Jak informuje The Sun, 26-latka wraz ze swoją kuzynką wpadły na pomysł, który pozwolił, aby to marzenie się spełniło. Do materiałów wykorzystywanych przy robieniu manicure dodała prochy swojego ojca. - Dzięki temu czułam, jakby tata trzymał mnie za rękę, był blisko. To był wyjątkowy pomysł. Wiem, że on chciał poprowadzić mnie do ołtarza i tak się stało. Tata był tak blisko mnie, jak tylko było to możliwe" - mówi Charlotte w rozmowie z The Sun. 26-latka zdradziła także, że po ślubie zachowała wszystkie paznokcie i rozmieściła je w różnych zakątkach mieszkania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki