Za pomocą internetu już kupujemy nie tylko płyty, książki, szprzęt RTV-AGD. Myszka, monitor i dostęp do sieci pomaga nam zapełnić naszą lodówkę.
Gwałtowny przypływ klientów z handlu tradycyjnego do internetowego potwierdza Dariusz Wala z pierwszych internetowych delikatesów w Katowicach deliwer.pl. Co ciekawe, wielu jest takich którzy m.in masło, chleb, cukier czy też słodycze kupują nie dla siebie.
Zakupów przez Internet panicznie boją się detaliści. Blisko 30 proc. z nich oczekuje spadku liczby tradycyjnych sklepów. Powód? Nie podołają konkurencji i nie stać ich na nowoczesne technologie. Chodzi m.in o skomputeryzowane samoobsługowe kasy.