Jesień: Ciężki czas dla alergików. Jak bronić się przed alergią

2010-10-19 15:23

Za ciężką dla alergików porę roku powszechnie uważa się wiosnę. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że prawdziwa epidemia alergii dopada nas też... jesienią. To trudny, zdradliwy okres, w którym powinniśmy szczególnie mieć się na baczności. Istnieje wiele sposób na uniknięcie alergicznych dolegliwości. Wraz z naszymi ekspertami podpowiadamy ci, jak z tego całego arsenału umiejętnie korzystać.

Pojawienie się kataru, kaszlu czy też złe samopoczucie zwykle skłonni jesteśmy brać za objawy banalnego - naszym zdaniem- jesiennego przeziębienia. I bagatelizujemy nasze dolegliwości.

Niesłusznie! To może być alergia! Według specjalistów, aż 30 proc. ludzkości cierpi na tę przypadłość. Niewykluczone, że wiele dotkniętych nią osób nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Tym bardziej że - jak w rozmowie z "SE" stwierdził dr Krzysztof Czepułkowski, specjalista alergolog i laryngolog - przeciętny człowiek w przypadku nieżytu nosa przebiegającego bez wyraźnego wzrostu temperatury ciała bądź bólu gardła nie jest w stanie odróżnić zapalenia błony śluzowej nosa od alergii.

Przeczytaj koniecznie: Poradnik alergika: Alergia, astma - objawy, leczenie, praktyczne informacje

To, że właśnie jesienią osoby cierpiące na alergię czy astmę są szczególnie narażone na zaostrzenie objawów choroby, nie powinno jednak dziwić. Zła pogoda, infekcje, początek sezonu grzewczego w naszych mieszkaniach - wymieniają pytani przez nas o przyczyny tego zjawiska specjaliści. - Dzieci chorujące na astmę, szczególnie te chodzące do szkoły, spotykają się z dużą liczbą rinowirusów - mówi prof. Rafał Pawliczak z Katedry Alergologii, Immunologii i Dermatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. I dopowiada: - Dlatego dzieci mają wtedy zaostrzenie astmy.

Nasz ekspert zwraca również uwagę na fakt, że jesień to także pora, w której więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach. Mamy większą ekspozycję na roztocza, na pleśni wewnątrzdomowe, a posiadacze psów i kotów - także na alergeny związane z tymi zwierzakami. Konsekwencją narażenia na oddziaływanie m.in. roztoczy i pleśni może być nie tylko zaostrzenie dotychczasowych objawów.

Alergia może też przerodzić się w astmę - przewlekłą chorobę układu oddechowego. Jak przekonuje w rozmowie z nami dr Łukasz Błażowski, ordynator Oddziału Pediatrii i Alergologii Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, "wśród najmłodszych szczególnie narażone na rozwój astmy są dzieci z objawami atopowego zapalenia skóry, uczulone na alergeny powietrznopochodne, np. roztocze kurzu domowego, a takżemające rodziców chorych na astmę. Istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju astmy u dzieci starszych i dorosłych jest występowanie objawów przewlekłego nieżytu nosa".

Dlatego nie powinniśmy lekceważyć nawet tych otaczających nas na co dzień czynników, które być może często wydają się nam drobne, niepozorne. Mogą one bowiem mieć ogromne znaczenie dla naszego zdrowia.

Na szczęścienie jesteśmy bezradni wobec alergii oraz astmy. Dużo w tym zakresie zależy od nas samych. Skuteczna broń w walce z tymi dolegliwościami to bowiem:
- nasza świadomość istniejących zagrożeń,
- odpowiednie postępowanie na co dzień, pozwalające nam owych zagrożeń uniknąć,
- stałe kontrolowanie swojego stanu zdrowia,
- kontakt z lekarzami dysponującymi obecnie znakomitymi metodami diagnozowania i leczenia tych chorób.

Patrz też: Kichaj na alergię

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki