Niestety, lek jest wychwalany nie tylko przez znachorów, ale także przez bonifratrów - donosi dziennik "Polska". Ci jednak twierdzą, że wyciąg z tego nadrzewnego grzyba nie zastąpi tradycyjnego leczenia onkologicznego. Może jednak znacząco go wspomóc.
Profesor Halina Wysokińska z Zakładu Biologii i Botaniki Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi twierdzi, że nie ma żadnego naukowego dowodu na lecznicze działanie huby. W rozmowie z "Polską" podkreśliła, że jej długotrwałe stosowanie może prowadzić do marskości wątroby i w konsekwencji do śmierci.
Dziennik dodaje, że znany jest przykład pacjenta, który wyleczył się z nowotworu, ale zmarł na skutek zażywania lekarstwa z huby. Wykazała to sekcja zwłok.