Słyszeć... jak to łatwo powiedzieć

2010-09-24 22:00

Postęp cywilizacyjny niesie za sobą nowe choroby i dolegliwości. Przykładem tego są m.in. wady słuchu. Zjawisko to jest szczególnie zauważalne wśród mieszkańców Śląska. Powodem są duża koncentracja przemysłu i komunikacji, a co za tym idzie duże natężenie hałasu.

Co gorsza, problem wad słuchu nie dotyka wyłącznie osób starszych, ale także młodzież. Wpływa na to m.in. głośne słuchanie muzyki, nieleczone infekcje i podobne czynniki.

Komfortowo i bez wstydu

Problem potęguje fakt, że częstokroć zaniedbujemy pierwsze symptomy niedosłuchu, a noszenie aparatów słuchowych nadal wydaje się wstydliwą sprawą. Błędnie kojarzone z widoczną oznaką kalectwa doprowadzają do ukrywania problemów ze słuchem i postępowania choroby. Nic bardziej mylnego! Nowoczesna technologia i miniaturyzacja sprzętu elektronicznego objęła również sprzęt medyczny, w tym aparaty słuchowe. Współczesne aparaty są nie tylko bezpieczne, ale również eleganckie, niewielkie, często prawie niewidoczne i co najważniejsze - zdecydowanie poprawiają zrozumienie mowy w każdym otoczeniu. Aby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić jeden z salonów firmy AD Styła Sp. z o.o., firmy z 11-letnim doświadczeniem. Jej placówki oferują sprzęt najlepszych światowych producentów (m.in. znanej duńskiej firmy OTICON) oraz dodatki wspomagające ich działanie: sygnalizatory świetlne i dźwiękowe, a także urządzenia poprawiające słyszenie telewizora, radia czy telefonu.

Wsłuchaj się w siebie

Czym jest niedosłuch, inaczej nazywany niezrozumieniem mowy? Dolegliwość tę nabywa się głównie przez długotrwałe przebywanie w dużym hałasie, ale również z wiekiem. Osoby dotknięte niedosłuchem nie są w stanie w pełni zrozumieć kierowanych do nich wypowiedzi, ponieważ poszczególne słowa lub fragmenty zdań zlewają się.

Niejednokrotnie dochodzi na tym tle do nieporozumień, a w konsekwencji do niepotrzebnego stresu. Osoby z niedosłuchem rezygnują z życia społecznego - przyjęć, spotkań ze znajomymi, unikają rozmów w miejscach publicznych i z nowo poznanymi osobami - i zamykają się w sobie, wstydząc się tego, że nie słyszą, co się do nich mówi i muszą wielokrotnie prosić o powtórzenie komunikatu. To zaś nie tylko jest przyczyną dyskomfortu, ale może także negatywnie wpłynąć na relacje z innymi, w tym również na poziom wykonywanej pracy. Dlatego nie można zaniedbywać nawet pierwszych wątpliwości lub oznak niedosłuchu. Warto jak najszybciej zmierzyć się z problemem. Jak to zrobić? Wystarczy pójść do jednej z 19 filii firmy AD Styła, by tam bezpłatnie i bez zobowiązań sprawdzić swój słuch.

Dopasowany i dofinansowany

W pierwszej kolejności ustalony zostaje próg słyszenia określonych dźwięków i następuje sprawdzenie stopnia zrozumienia mowy. Badania pozwalają określić stopień niedosłuchu, a tym samym dalszą drogę leczenia. Gdy zachodzi taka konieczność, dopasowany zostaje odpowiedni aparat (istnieje możliwość jego wypożyczenia). Z wynikami badań pacjent może udać się do laryngologa, wydającego m.in. wniosek o dofinansowanie. Profesjonalne urządzenie nie jest tanie, jednak pacjenci mogą otrzymać refundację z NFZ. W niektórych przypadkach można również liczyć na dofinansowanie z PFRON-u. Chcą wyjść naprzeciw swoim klientom, firma prowadzi także sprzedaż aparatów w systemie ratalnym. Z chwilą założenia aparatu pacjent cały czas znajduje się pod opieką firmowych specjalistów, mogąc liczyć na przeglądy okresowe, serwis oraz bezpłatne badania kontrolne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki