Szum wokół kaszki Nestle - 3 miliony internautów przekazało nieprawdziwą informację

oprac. Emilia Wiśniewska

2011-08-31 13:20

Internauci podnieśli alarm przeciwko kaszkom bananowym firmy Nestle. Ostrzegali, że w kaszkach może znajdować się szkło. Interwencja była tak sprawna, że wiadomość rozniosła się już wśród 3 milionów użytkowników popularnego serwisu społecznościowego. Nestle wydało specjalny komunikat w tej sprawie.

Najnowsze z działu

Znasz ten sposób?

Kochana babcia Gienia pokazała mi, jak prać ręczniki. Sięga po proszek z PRL-u. Po wyjęciu z pralki ręczniki są śnieżnobiałe i miękkie

Nietypowy sposób na pranie ręczników

Babcia Genia zawsze prała ręczniki w ten sposób. Nigdy w pralce. Ręczniki wkładała tam i dodawała 10 łyżek tego. Po praniu ręczniki był zniewalająco czyste i miękkie

Pozbądź się szkodników

Oprysk, która zabija ćmę bukszpanową. Sprawdzi się, gdy ocet okaże się za słaby. Obrzydliwe glisty padają martwe już po 3 dniach. Majowy oprysk na ćmę bukszpanową

Sposób na pranie

Zamiast w kuchni, trzymam to w łazience i zawsze dodaję 5 łyżek do prania bialych ubranich. Działa jak delikatny wybielacz. Białe ubrania pod pachami są idealnie czyste

Dom i ogród

Obieram w serpentynę i zalewam wodą. To najlepszy nawóz do podlewania pelargonii. Rada francuskiej ogrodniczki na kwitnące pelargonie

Wiadomość krążąca po Facebook'u brzmiała następująco: "UWAGA!!! Nestle apeluje do wszystkich konsumentów, aby zwrócić kaszkę bananową, okres przydatności do spożycia do 2012 roku, kod kreskowy: 761303308973, ponieważ istnieje możliwość, że zawierają kawałki szkła! Kopiuj na status, chociaż nie jesteś rodzicem. Możesz uratować życie jakiegoś dziecka."

Jak się okazuje, informacja nie jest prawdziwa. Kawałki szkła znaleziono w lipcu we Francji, tylko w jednej serii produktów dla dzieci - w dodatku - w jednym opakowaniu. I nie była to kaszka, a przecier bananowy "Nestlé P’tit Pot Banana".

Jak informuje serwis Wirtualne Media, polscy użytkownicy Facebook'a dostali wiadomość najprawdopodobniej z Anglii (po angielsku), a następnie z Norwegii (po polsku) i w miniony piątek bardzo szybko rozprzestrzenili ją wśród swoich znajomych. Pytanie - dlaczego internauci wklejają niesprawdzone informacje o sprawie, o której wczesniej nie słyszeli?

Interwencja użytkowników portalu społecznościowego była tak szybka, że w ciągu kilku dni pojawiło się ponad 22 tys. wpisów informujących o niebezpiecznych kaszkach dla dzieci. Ostrzeżenie mogło dotrzeć już do 3 milionów użytkowników, czyli połowy Polaków korzystających z Facebooka.

Kaszki bananowe są bezpieczne

Firma Nestle wydała dwa oświadczenia w tej sprawie. Pierwsze już 15 lipca, które dotyczyło wycofania jednej serii przecierów bananowych we Francji oraz drugą - wczoraj, 30 sierpnia, w której informuje, że apel inernautów jest bezzasadny i wprowadza rodziców w błąd.

Oto fragment oświadczenia Nestle Polska z 30 sierpnia 2011 r.:

"Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że był to odosobniony przypadek, ograniczony wyłącznie do jednego słoiczka. Powyższa informacja o sytuacji na rynku odżywek dla niemowląt i dzieci we Francji, dotyczy wyłącznie jednej serii odżywek na rynku francuskim. Seria ta była sprzedawana wyłącznie we Francji i nie dotyczy innych produktów oraz innych rynków."