Wardęga skazany! Policja obraziła się za „swawolę” i oddała sprawę do sądu

2014-02-11 23:11

Sylwester Wardęga lubi żartować, ale są tacy, którzy nie lubią, gdy on żartuje z nich. Tak było w przypadku policjantów, którzy stali się celem Wardęgi. Uznali, że showman przesadził i zgłosili sprawę do sądu.

Wardęga znany z wielu zabawnych akcji naigrawał się też z policjantów, czytamy w serwisie gazeta.pl. W czerwcu zeszłego roku przechadzał się po Warszawie z butelką piwa w ręku, a tak naprawdę z butelką po piwie z sokiem w środku. Swoim zachowaniem prowokował mijanych policjantów, którzy w końcu zatrzymali swawolnego przechodnia.

Gdy jeden z policjantów wąchał butelkę, żeby sprawdzić czy jest w niej alkohol Wardęga dał w długą i uciekł... na drzewo! Policjanci oczywiście nie weszli na drzewo za nim, a Wardęga śmiał się i wołał: „Czemu panowie za mną nie wejdą. Oszukiwało się na testach sprawnościowych?” Tego było już za wiele! Policjanci uznali, że swoim zachowaniem performer zmusił ich do niepotrzebnej interwencji, dlatego sprawę oddali do sądu. Wyrok sądu zapadł w styczniu.

Czytaj: Wardęga znów zakpił z policji! Pokazuje jak uniknąć mandatu BĘDZIE HIT! Musicie to zobaczyć!

Sąd nałożył na Wardęgę karę grzywny 500 złotych, a mogła ona sięgnąć nawet 1,5 tysiąca złotych. Jednak to, że Wardęga jest biednym studentem ochroniło go przed wyższą karą. Ciekawe, czy wyrok powstrzyma swawolnego Wardęgę? Miejmy nadzieję, że nie. W końcu z nim jest tak wesoło!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki