W American Journal of Human Biology zostały opublikowane zaskakujące wyniki badań dotyczące tatuaży. Okazuje się, że rysunki na ciele mogą pobudzać i wzmacniać układ odpornościowy organizmu! Dzięki temu zwiększają się szanse na odporność przeciw chorobom czy walkę z nimi. Na potrzeby badania pobrano próbki śliny od ludzi przed zrobieniem tatuażu i tuż po. W czasie badania brano pod uwagę liczbę zrobionych tatuaży, a także czas poświęcony na ich wykonanie. Następnie naukowcy analizowali próbki śliny i mierzyli poziom immunoglobuliny A, przeciwciała, a także poziom kortyzolu - hormonu stresu, który może hamować działanie układu odpornościowego. Badania dały jasną odpowiedź: poziom immunoglobuliny A początkowo znacznie się obniżył u ludzi, którzy zrobili pierwszy tatuaż (zgodnie z oczekiwaniami, bo poziom stresu i wydzielania kortyzolu wzrósł), ale zupełnie inaczej stało się u ludzi, którzy robili kolejny tatuaż. Naukowcy stwierdzili więc, że tatuaże wzmacniają układ odpornościowy!
Zobacz: Tatuaże zamiast obrączek to nowa ślubna moda! Hit czy kit?
Przeczytaj też: Niezwykłe tatuaże, które ukrywają blizny po usunięciu piersi