Czy każdy mężczyzna ma odpowiednik punktu G?

Moda na kulki

Czy rzeczywiście tzw. kulki gejszy, które staja się coraz bardziej popularne, to taka wspaniała rzecz i jak długo można je nosić?

Istotnie teraz daje się zauważyć coraz większą popularność tych gadżetów, które były znane już wiele wieków temu. Wynika to pewnie stad, że po pierwsze - kobiety coraz śmielej sięgają po zabawki z sex-shopów, a po drugie - te właśnie gadżety, kulki, są rekomendowane także przez ginekologów. Dlatego że poza aspektem seksualnym, przyjemnościowym, mają zdrowotne działanie. Powodują bowiem wzmocnienie mięśni Kegla, dzięki czemu wzmocnieniu ulega układ moczowo-płciowy kobiety. A ma to duże znaczenie zwłaszcza w późniejszym okresie życia kobiety. Kulki, w zależności od materiału z jakiego zostały zrobione i innych parametrów, można nosić nawet i przez kilka godzin.

Na siedząco dłużej

Czy to prawda, że niektóre pozycje mogą opóźnić wczesny albo przedwczesny wytrysk?

Tak, to prawda, choć nie zawsze pozycja wystarczy, bo zaburzenia wytrysku, a do takich należy zaliczyć i wczesny, i przedwczesny wytrysk, mogą mieć wiele przyczyn i nierzadko wskazana jest określona terapia. Ale oczywiście zawsze w takich przypadkach można spróbować robić to inaczej. I tak, do pozycji pozwalających mężczyźnie na znaczne wydłużenie zabawy można zaliczyć wszelkie odmiany pozycji siedzących, kiedy partnerzy są mocno do siebie przytuleni. Sprawdza się także pozycja na jeźdźca i pozycja "łyżeczek".

Męski punkt G

Czy każdy mężczyzna ma odpowiednik kobiecego punktu G?

Sprawa wygląda o wiele prościej niż w przypadku kobiecego punktu, co do którego jednak niektórzy naukowcy nie są przekonani. Tymczasem męski odpowiednik tegoż rozkosznego miejsca, nazywany punktem P, oznacza prostatę, czyli gruczoł krokowego, a ten posiada każdy mężczyzna. Masaż tego punku ma dawać mężczyźnie wyjątkowe doznania, a dostać się do niego można przez odbyt. Ten punkt zlokalizowany jest na głębokości 3 - 6 cm od wejścia. Ale, uwaga, nie każdy mężczyzna lubi, jak dotyka się go w tych okolicach. Lepiej więc najpierw spytać, czy partner ma ochotę na takie eksperymenty.