Zazwyczaj to jej klienci płacili pokaźne sumy tylko za to, że przeszła się z nimi na jakąś galę. Jednak po nocy spędzonej z Tysonem musiała się nieźle zdziwić, bo ten zażądał od niej 200 funtów za to, że miała zaszczyt bawić się w jego towarzystwie.
Zdziwiona nie wiedziała, czy to jest żart czy okrutna prawda. Szczęśliwie dla niej, cała ta absurdalna sytuacja przyniosła jej niezłe zyski. To właśnie dzięki temu incydentowi ta ślicznotka stała się znana na całym świecie, a co za tym idzie pojawiły się propozycje podjęcia pracy w show-biznesie.
My jednak widzimy w niej jedynie gorącą, azjatycką piękność, a cała historia z Tysonem, przy jej wdziękach, wydaje się bez znaczenia.