Jak się KOCHAĆ w ŁAZIENCE? Zalety SEKSU w WODZIE

2012-11-28 7:00

W seksie, jak przy każ-dej innej życiowej aktywności, trzeba dużo ćwiczyć, żeby dojść do perfekcji. Nie warto zniechęcać się tym, że pierwsze próby stosunku w wodzie nie wyszły idealnie. Zamiast się poddawać i rezygnować warto poeksperymentować w łazience. Tym bardziej że kochankowie seks w wodzie bardzo sobie cenią. Podpowiadamy, jak to robić w wannie i pod prysznicem.

Najpierw ona może pobudzać się sama, kierując strumień w taki sposób i z taką mocą, żeby sprawić sobie rozkosz.

Potem czas na zmiany - on może przejąć rączkę prysznica i albo kontynuować to, co zaczęła partnerka, albo skierować strumień na siebie. Taki wodny masaż, poza przyjemnością oczywiście, przyspiesza krążenie krwi i powoduje wzrost hormonów miłości.

Gdy już temperatura pożądania sięgnie zenitu, partner może chwycić partnerkę pod pośladki tak, by oplotła go nogami w pasie. Dla ułatwienia zadania można oprzeć ją o ściankę kabiny. Jeśli kabina jest nieco większa, można również kochać się od tyłu. I w tym czasie ustawić prysznic tak, żeby woda mogła powoli spływać po waszych ciałach.

Pachnąco i kolorowo

Aby zrobiło się jeszcze bardziej zmysłowo, warto postarać się o dodatkowe bodźce. Kilka kropel olejku cytrusowego, piżmowego, jaśminowego czy chociażby pachnący żel do kąpieli, który można połączyć z wzajemnym masażem, podgrzeje atmosferę i dostarczy wrażeń. A jak już znajdziecie się oboje pod prysznicem, wypróbujcie naprzemienne gorące i zimne strumienie. Tak, to prawda, że organizm człowieka nie lubi szoku, także tego temperaturowego, ale akurat podczas seksu są one wskazane. Zacznijcie od gorącego i na gorącym skończcie. A potem szybko do łóżka, by tam kontynuować zabawę.

Uwaga: Pamiętajcie, że seks w wannie, a tym bardziej pod prysznicem, również może zakończyć się ciążą. Jeśli więc jej nie planujecie, zabezpieczcie się.

W wannie trudniej

Dla potrzeb seksu prysznic wydaje się lepszy niż wanna. W wannie jest zwyczajnie trudniej, ale... jeśli chcecie spróbować, zacznijcie od pozycji na jeźdźca. Jest ona jedną z najwygodniejszych i najbezpieczniejszych (możliwe poślizgnięcia) do uprawiania w wannie. Najlepiej, jeśli mężczyzna dokonuje penetracji jeszcze nad wodą, a dopiero po tym jak złączy się z partnerką, oboje się zanurzają. Oczywiście penetracja pod wodą też jest możliwa, ale wymaga większego wysiłku.

Decydując się na seks w strugach wody, warto pomyśleć o lubrykantach. Woda wypłukuje te naturalne, znajdujące się w kobiecej pochwie, a wtedy stosunek może stać się nieprzyjemny, a nawet bolesny. I to dla obojga partnerów. Jeśli kochacie się w prezerwatywie, partnerka też powinna być wyposażona w lubrykant.

Pod prysznicem więcej bodźców

Z kolei pod prysznicem seks jest bardziej namiętny, a to głównie za sprawą intensywności wodnego strumienia. Siłę tę, w zależności od budowy rączki, można odpowiednio regulować. I jakie tu, w tej niewielkiej kabinie, ogromne pole do popisu dla obojga!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki