Najczęstsze błędy seksu oralnego

2013-02-13 7:00

Pani Bożeno! One myślą, że to takie proste: wziąć w usta, a facet już odleci. Moja nowa dziewczyna robi to fatalnie, ale nie wiem, jak jej zwrócić uwagę, żeby się nie obraziła. Może warto coś na ten temat napisać? Bo chyba takich kobiet jak moja partnerka jest więcej. (Jacek)

Seks oralny istotnie jest sztuką, ale przecież nie każdy od razu musi być mistrzem. Zwykle po jakimś czasie partnerzy, często metodą prób i błędów, dochodzą do perfekcji. Gorzej, kiedy długo nic nie wychodzi, ale żadne nie chce tego okazać.

I tak męczą się, udając rozkosz, której nie zaznają.

Co ona robi nie tak

Bierze go w usta, nie chowając zębów pod wargami. I właśnie tego mężczyźni obawiają się najbardziej - odgryzienia przez nią jego najcenniejszej rzeczy. Lekkie ugryzienia, raczej ukąszenia, owszem, ale też za przyzwoleniem. I jak już kąsać to delikatnie, po całej długości penisa, a nie w jednym miejscu.

Przytrzymuje jego męskość wypielęgnowanymi, ale bardzo długimi paznokciami. A on już widzi, jak jeden z tych pięknych paznokietków ześlizguje się i zagłębia w miękkiej tkance... Cóż, taka sytuacja jest przecież możliwa, lepiej więc nie zabieraj się do niego z takimi paznokciami.

Chwyta go w usta zachłannie, jakby chciała go pożreć - i prawie pożera, ssąc, cmokając bez ładu i składu. Na pewno nie wprawisz go w ten sposób w stan ekstazy. Twoje ruchy mają być zróżnicowane. Pracuj wargami, językiem, łagodnie przechodząc od jednej do innej techniki stymulacji, od płytszych do głębszych ruchów, od powolniejszych do szybszych. Ale nie nerwowo!

Ogranicza się wyłącznie do penisa. Tymczasem każdy mężczyzna lubi, jak kobieta stymuluje go bardziej wszechstronnie. Poświęć więc nieco swojej uwagi jego "klejnotom", również je obejmując i pieszcząc wargami, językiem. Kolejno albo jeśli ci się uda - oba naraz.

Powtarza wciąż te same sztuczki. Może więc zaskocz partnera, pieszcząc jego męskość np. ustami chłodnymi od kostki lodu, którą właśnie possałaś. Albo przeciwnie, ustami gorącymi od jakiegoś mocno ciepłego napoju.

Co on robi nie tak

Brutalnie wgryza się w nią, sprawiając jej ból. Warto, żebyś wiedział, że łechtaczka ma ponad 8 tys. zakończeń nerwowych, z których każde jest bardzo, bardzo wrażliwe. Nie trzeba więc jej aż tak silnie stymulować.

Ogranicza się jedynie do jej "guziczka". Tymczasem jej łechtaczka jest spragniona nie tylko ssania, ale też leciutkiego podgryzania, muskania czubkiem języka, ocierania wargami itp. I to nie tylko łechtaczka, ale też jej okolice, wzdłuż i wszerz, w pionie i w poziomie.

Pieści ją zbyt długo. Większość mężczyzn uważa, że im dłużej, tym lepiej. Nieprawda. Dłuższe pieszczoty tych okolic, zawłaszcza gdy ograniczają się do tego jednego, najbardziej newralgicznego miejsca, mogą być bolesne.

Dmucha w nią powietrzem. To skuteczny sposób, ale nie do osiągnięcia rozkoszy, ale nabawienia się infekcji dróg moczowo-płciowych. Jeśli więc odczuwasz potrzebę głębszego wdechu czy wydechu, przerwij na moment pieszczoty i wydmuchaj powietrze na zewnątrz.

Kocha się z nią w jednej pozycji. A seks oralny można uprawiać w różnych pozycjach, w różnych okolicznościach. I w każdej z pewnością będzie inaczej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki