Do romansów tzw. nieskonsumowanych przyznaje się ok. 11 proc. osób. Pozostali uprawiają w pracy seks, z czego połowa uważa, że to tylko niewinne zauroczenie, natomiast druga połowa - że może jednak wykluć się z tego coś poważniejszego.
Romans z szefem
Do zdrady z kolegą z pracy przyznaje się ok. 23 proc. kobiet, a do zdrady z koleżanką - ok. 25 proc. mężczyzn (według niektórych badań odsetek ten jest o wiele wyższy, jeśli chodzi o singli. I tak w intymne relacje w miejscu pracy wchodzi 60 proc. kobiet i 50 proc. mężczyzn!). Statystyczna polska mężatka zaczyna się rozglądać za nowym mężczyzną w 5 lat po ślubie, statystyczny polski mąż - zaledwie rok później. I zaczynają właśnie od miejsca pracy.
Przeczytaj koniecznie: QUIZ: Czy mój chłopak mnie zdradza?
Z szefem lub szefową dla przyjemności poszłoby do łóżka 40 proc. osób, ale z tego tylko 8 proc. jedynie dla awansu. Około 2 proc. deklaruje, że uprawiałoby seks w pracy za dodatkowe profity lub w zamian za utrzymanie pracy.
Najmniej zahamowań przed romansem (skonsumowanym) w pracy mają mieszkańcy woj. mazowieckiego, zachodniopomorskiego i lubuskiego, najwięcej - mieszkańcy woj. podkarpackiego i lubelskiego.
Dr Stanisław Dulko, seksuolog: Romanse wpływają na wydajność pracy
- Z licznych badań wynika, że takie romanse mogą pozytywnie wpływać na wydajność pracy. Nawet o 20 i więcej procent. Tak więc mogą być one korzystne, i to nie tylko dla osób romansujących ze sobą, ale i dla pracodawcy. Ale są też oczywiście i minusy takich sytuacji. Bo jeśli romans się kończy, to już nie jest przyjemnie.
Gdzie Polacy uprawiają seks w pracy:
- na biurku szefa
- w schowku na szczotki
- na podłodze pod biurkiem
- w kąciku kuchennym
- w windzie
- na kozetce w pokoju lekarskim
- w poczekalni dla klientów
Kto najczęściej zdradza:
- pracownicy biurowi
- pracownicy reklamy
- pracownicy mediów
- prawnicy
- lekarze
- barmani
- kelnerzy
- kucharze