Super Sex: Ryzykowne zabawy dorosłych

2014-11-07 3:00

Kiedy w łóżku robi się nudno, kochankowie eksperymentują. Inna sceneria, inna pozycja, inna technika. Czasami w tym pragnieniu sięgamy po sposoby, które mogą zakończyć się katastrofą i na długo pozbawić ochoty na seks.

- Niedawno miałem pacjenta, któremu kolega, tak dla zabawy, w czasie snu owiązał nasadę członka prezerwatywą. To, co zobaczyłem, przeraziło mnie chyba tak samo jak jego samego. Widok był makabryczny. I tylko natychmiastowa pomoc chirurga ocaliła członek od amputacji - wspomina seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz. - A ileż to razy trafiali do mnie mężczyźni, którym partnerki, też dla zabawy, wkładały na penisa obrączkę i oczywiście dochodziło do obrzęków.

Z ciekawości dla przyjemności

Powodem takich niebezpiecznych zabaw najczęściej jest ciekawość, chęć przeżycia czegoś nowego. U dojrzałych mężczyzn mogą w ten sposób ujawniać się motywy sadystyczne, masochistyczne, wyraz frywolności, zabawy orgiastycznej, żartu. Często do niebezpiecznej zabawy skłania przekonanie, że w ten sposób będzie można dłużej i intensywniej przeżywać seks. Np. w Europie istniał kiedyś przesąd, że jeśli panna młoda w noc poślubną posmaruje członek czymś śliskim i potem przeciągnie obrączkę ślubną przez napletek aż do nasady członka, to zapewni to mężczyźnie dużą potencję na długie lata. W innych kulturach tak eksperymentowano, by odpędzić złe duchy, mogące szkodzić męskiej potencji.

Uciskanie na podtrzymanie

Uciskanie nasady członka, zwłaszcza u starszych mężczyzn, może być sposobem na wyzwolenie erekcji i utrzymanie tego stanu w czasie stosunku, wydłużenie czasu stosunku i pobudzenie czucia członka. Jeśli jednak mężczyzna zanadto rozsmakuje się w tej zabawie, a na dodatek zastosuje w tym celu takie akcesoria, jak wstążki, gumowe opaski, nici, to takie eksperymenty mogą zakończyć się amputacją penisa. Podobnie może zakończyć się zbyt długi ucisk ręczny.

- Ze wszystkich rzeczy, służących do ucisku nasady członka, najbardziej niebezpieczne w następstwach są banalne włosy, którymi mężczyźni obwiązują sobie nasadę członka - zwraca uwagę prof. Starowicz. - Naprężony i wilgotny włos zaciska się, gdy zaczyna schnąć, i wbija się w skórę. Opisywano przypadki amputacji członka przez włos. I nawet jeśli do amputacji nie dojdzie, takie zabawy mogą się skończyć trwałym uszkodzeniem cewki moczowej, nerwów, naczyń krwionośnych i doprowadzić do niepłodności.

Zobacz: Chcesz mieć związek IDEALNY? Sprawdź o czym musisz pamiętać!

Zabawki z certyfikatem

Wychodząc naprzeciw tym erotycznym igraszkom, sex shopy proponują gadżety, które mają uatrakcyjnić sztukę kochania i zaspokoić chęć łóżkowych eksperymentów. Zanim jednak zdecydujesz się na taką zabawkę, upewnij się, czy ma certyfikat bezpieczeństwa i instrukcję obsługi. Żeby nie było tak, jak z pewnym 25-latkiem, który tak rozochocił się na sam widok "wypasionego" (zdobionego ząbkami, z brodawkowatymi wypustkami) pierścienia na penisa, że czym prędzej go nałożył i przystąpił do akcji. Partnerka była zachwycona, chciała jeszcze i jeszcze, on też był wniebowzięty. Do czasu, jak poczuł narastający ból. Nie doczytał bowiem, że pierścień należy po 10 minutach zdjąć. Na szczęście członek, z pomocą chirurga, udało się uratować.

Kobiety są bardziej rozsądne i jeśli już chcą się bawić, to wolą eksperymentować na partnerze. Oczywiście taka zabawa niekoniecznie musi się skończyć interwencją lekarza. Ale jeśli ona zaproponuje, że zawiąże ci wstążkę na penisie, to na wszelki wypadek trzymaj swoją rękę na pulsie.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki