SEXY striptiz prawdziwego ogiera! Zrób to po męsku!

Pani Bożeno! Lubimy sobie w łóż­ku poeksperymentować, nie tylko na poważnie. Bo uważamy, że seks troszkę na wesoło też może być podniecający. No i teraz przyszedł mi do głowy taki pomysł, ale nie wiem, czy to nie przesada. Chciałbym zrobić dla niej striptiz, oczywiście nic profesjonalnego, taki z uśmiechem, ale żeby mogło ją to podniecić. Czy coś takiego jest możliwe? Czy nie wyjdę na głupka? (Antek)

Striptiz w męskim wykonaniu może być równie podniecający, jak ten kobiecy. A jeśli do tego dodać elementy żartobliwe, przeżycia dla obojga mogą okazać się niesamowicie ekscytujące! Jak się do tego zabrać?

Czytaj też: Sex w se.pl: NIEUJARZMIONY PENIS problemem dla namiętnej kochanki!

- Natura nie obdarzyła Cię hojnie? Nie wstydź się swojego ciała. Nie staraj się na siłę ukryć niedoskonałości, bo właśnie dopiero wtedy ona zwróci na nie uwagę. Mięsień piwny? Sflaczałe łydki? Poruszaj się seksownie, a ona na pewno ich nie zauważy. Nastaw się wyłącznie na eksponowanie zalet.

- Zanim się rozbierzesz... W każdym striptizie ważniejsze od rozbierania jest tak naprawdę ubranie. Przecież nie zrobisz na niej wrażenia, wyskakując z przybrudzonego T-shirta i opiętych bokserek w misie. To nie byłoby śmieszne, lecz ŻENUJĄCE!

- Wykorzystaj czas! Nie spiesz się. Striptiz, nawet jeśli wprowadzisz elementy humorystyczne, ma być zmysłowy i erotyczny. To powolne rozbieranie, a nie zrzucanie szatek na akord. W utrzymaniu odpowiedniego tempa pomoże Ci odpowiedni podkład muzyczny. Nie zapomnij też o kolorach, zwłaszcza o odpowiednim świetle. Jarzeniówki wykluczone, białe czy fioletowe światło też. No, chyba że zależy ci na mocnych, ale niekoniecznie seksualnych wrażeniach.

- SEX gadżety to jest to! Wprowadź jakieś żartobliwe elementy stroju czy humorystyczne gadżety, ale nie za wiele, aby zanadto nie rozpraszały. Może to być np. sznur korali (pożycz od partnerki), którym będziesz przesuwał po swym nagim torsie, krawat lub szalik, którym zaczniesz wywijać, gdy już wszystko z siebie zdejmiesz. Nie zakładaj stringów, choć może będą wydawały Ci się seksowne, bo kobiety wcale nie przepadają za widokami facetów w sznurówkach na pupie. Wybierając ubrania do striptizu, zdecyduj się raczej na te z guzikami niż zapinane na suwak. Jeśli guzików jest dużo, możesz poprosić partnerkę o pomoc w ich rozpinaniu.

- Wykorzystaj swój sprzęt! Znajdź wokół siebie sprzęty, które wykorzystasz do erotycznych zabaw. Pomogą Ci one w wyeksponowaniu tego, co masz najlepsze, i ukryciu tego, co chcesz ukryć. Możesz np. część rozbieranki wykonać przy krześle albo przy stole. Tylko nie zagrzewaj długo miejsca w jednym punkcie. Ta zabawa ma być bardzo dynamiczna, tak więc pokręć się trochę w kółko, zrób kilka przysiadów, trochę popląsaj w rytm muzyki. Śmiało możesz przemieszczać się z jednego kąta w przeciwległy. Możesz wreszcie, ale bardzo, bardzo delikatnie, markować pewne pozycje seksualne.

- Wielki finał! Jak już zostaniesz tylko w bokserkach, zastosuj starą sztuczkę zawodowych striptizerek: pokazuj i chowaj. Nie ściągaj slipek jednym zdecydowanym męskim ruchem. Odsłoń kawałek ciała, aby za chwilę szybko go zasłonić. A na finał możesz zaprosić ją, niech sama ściągnie je z Ciebie i... no właśnie, pozwól jej zadecydować, jak chce ten striptiz zakończyć. Wesołej zabawy!