Nie żyje 35-latek przygnieciony przez quada. Potworna tragedia w Wielkanoc — Autor: OSP Siedlce Poszkodowany kierowca quada był reanimowany, ratownikom nie udało się uratować jego życia.

Straszny wypadek

35-latek zmarł przygnieciony przez quada. Potworna tragedia w Wielkanoc

Name: Wypadek w Mszanie Górnej. Michał B. i Szymon M. Spłonęli żywcem
Uploaded: 2024-03-18T20:06:10+00:00
Description: Wypadek w Mszanie Górnej. Michał B. i Szymon M. Spłonęli żywcem

2024-04-19 1:05

Na Sądecczyźnie wciąż żywa jest pamięć o tragicznym wypadku, do którego doszło podczas zeszłorocznych Świąt Wielkanocnych. Ofiarą zdarzenia był 35-letni mężczyzna przygnieciony przez quada. Przewróconą maszynę zauważyli przypadkowi przechodnie i wezwali pomoc. Poszkodowany był reanimowany, niestety zmarł pomimo starań ratowników. Na miejscu zdarzenia pracował między innymi prokurator i biegły sądowy.

Najnowsze z działu

Policja i strażacy na miejscu

Katastrofa budowlana, ściana runęła podczas rozbiórki. Są ranni, w tym dzieci

Śmierć dziecka

Tragedia w trakcie majówki. Na Lilkę spadła bramka piłkarska. Dziewczynka umierała na oczach mamy

Żądają gigantycznych odszkodowań

Diecezja ZBANKRUTUJE przez księdza?! Byli ministranci chcą 12 milionów złotych

Wspaniała wiadomość

Wiktorek, Oskarek i Kacperek mają nowy dom. Trojaczki porzucone przez rodziców nie zostaną rozdzielone

Padła oferta

Burmistrz Zakopanego nie chce Sylwestra Marzeń. Sensacyjna propozycja od prezydenta innego miasta

Wypadek śmiertelny na Sądecczyźnie. Zmarł 35-latek przygnieciony przez quada

Podczas zeszłorocznej Wielkanocy (9 kwietnia 2023 r.) w miejscowości Łęka na Sądecczyźnie doszło do wypadku śmiertelnego. Zmarł 35-letni mężczyzna, który został przygnieciony przez quada. Przewróconą i znajdującą się na polach maszynę zauważyli przypadkowi przechodnie. To oni wezwali pomoc. Na miejsce zadysponowano nie tylko karetkę pogotowia ratunkowego, ale również śmigłowiec ratowniczy. Ostatecznie został on jednak zawrócony do bazy.

Poszkodowany przez kilkadziesiąt minut był reanimowany, niestety ratownikom nie udało się uratować jego życia. Zgon stwierdzono na miejscu zdarzenia. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Poza 35-latkiem w zdarzeniu nie uczestniczyły inne osoby, ani pojazdy, dlatego śledczy uznali, że utrata przez kierowcę panowania nad quadem, a w efekcie przygniecenie mężczyzny przez maszynę było nieszczęśliwym wypadkiem.

Polecany artykuł:

Michał i Szymon spłonęli w BMW. Wsiedli do auta, bo Bogdan chwalił się jego osi…