Staruszek upadł na balkonie. Nie mógł liczyć na żonę, pomógł mu sąsiad

i

Autor: Thomas Schroeder/cc0/pixabay W czasie, gdy bezradny mężczyzna leżał na balkonie jego żona spała

Tarnów: Staruszek upadł na balkonie. Nie mógł liczyć na żonę, więc pomógł mu sąsiad

2020-01-31 8:06

W duże kłopoty wpadł mieszkaniec bloku przy ulicy Bitwy pod Studziankami w Tarnowie. Staruszek poślizgnął się na własnym balkonie i nie był w stanie samodzielnie wstać. Jego próśb o pomoc nie słyszała żona. Bezradnemu mężczyźnie pomógł dopiero sąsiad, który o sprawie poinformował o policję.

Staruszek poślizgnął się i przewrócił na własnym balkonie w bloku, przy ulicy Bitwy pod Studziankami. Leżącego już przez pewien czas mężczyznę zauważył sąsiad, który zaniepokojony sytuacją poinformował o tym policję. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce pomoc okazała się już zbyteczna, ponieważ senior w końcu dał radę stanąć na własnych nogach. Podczas upadku nie doznał również żadnych obrażeń wymagających interwencji medycznej. 

A czemu nie pomogła mu żona przebywająca wewnątrz mieszkania? Otóż kobieta nie słyszała wołania mężczyzny o pomoc, bo w tym czasie spała. Obudziła ją dopiero wizyta policjantów. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki