Lipinki. Uwięził żywego psa w worku i wyrzucił go na śmietnik. Nikczemnikowi grozi surowa kara
To się nie mieści w głowie! Na początku marca w kontenerze na śmieci w Lipinkach (powiat gorlicki) przypadkowe osoby znalazły żyjącego psa uwięzionego w worku. Jak się później okazało, okrutny los zgotował zwierzakowi właściciel, który chciał się go pozbyć. Na szczęście kundelek przeżył, a po kilku dniach od odnalezienia psa, sprawa została zgłoszona policji. Funkcjonariusze z Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Bieczu natychmiast podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tego czynu. Przesłuchano kilku świadków, dokonano szeregu rozpytań i ustaleń posesyjnych. W toku tych czynności uzyskano informacje, które już następnego dnia pozwoliły wytypować osobę odpowiedzialną za dokonanie tego czynu. Nikczemnikiem okazał się mieszkaniec Lipinek. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania zabicia psa. O losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd. Podejrzanemu grozi kara do 3 lat więzienia.