KATASTROFA KOLEJOWA

Najwcześniej w czwartek rano zostanie przywrócony normalny ruch pociągów na trasie Starzyny-Sprowa, gdzie w sobotę wieczorem, 3 marca, doszło do katastrofy pociągów Intercity Przemyśl-Warszawa i Inte…

dodano 5-3-2012

Dyżurni ruchu, którzy w chwili katastrofy kolejowej w Szczekocinach pracowali na posterunkach szlakowych Sprowa i Starzyny i odpowiadali za ruch kolejowy na trasie zostali zatrzymani przez Prokurartu…

dodano 5-3-2012

Udało się zidentyfikować 15 z 16 ofiar katastrofy kolejowej, do której doszło 3 marca 2012 r. w Szczekocinach. Rodziny tragicznie zmarłych pasażerów pociągów Intercity Przemyśl-Warszawa i Interregio …

dodano 5-3-2012

Uderzył głową o ścianę wagonu. Raz, potem drugi. - Nagle zacząłem po prostu latać od ściany do ściany, jak jakaś kukiełka - opowiada szeregowy Maciej Śmiełowski z Krakowa. Żołnierz wracał po krótkim …

dodano 5-3-2012

Dlaczego doszło do katastrofy pod Szczekocinami? - zastanawia się ekspert ds. kolejnictwa

dodano 5-3-2012

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zatrzymała dwóch dużurnych ruchu z posterunków szlakowych Sprowa i Starzyny, którzy w chwili gdy doszło do katastrofy dwóch pociągów Intrecity i Interregio odpowia…

dodano 5-3-2012

Po katastrofie kolejowej w Szczekocinach, w której zginęło 16 osób, w tym obywatelka USA i obywatelka Rosji, prezydent Bronisław Komorowski ogłosił żałobę narodową. Żałoba będzie obowiązywała w dniac…

dodano 5-3-2012

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy kolejowej w Szczekocinach rozważa dwie hipotezy: błąd ludzki, maszynisty albo dyżurnego ruchu lub awaria urządzeń. Na…

dodano 5-3-2012

Nie pamięta uderzenia. Kiedy pociągi wjechały na siebie, Włodzimierz Wydra po prostu stracił przytomność. Pochodzący z Ukrainy mężczyzna jechał w czwartym wagonie składu do Warszawy.

dodano 5-3-2012

Dlaczego doszło do katastrofy pod Szczekocinami? - zastanawia się ekspert ds. kolejnictwa

dodano 5-3-2012

- To był makabryczny widok. Słychać było krzyk, płacz, błagania o pomoc - mówią strażacy ze Szczekocin. To pierwsi ratownicy, którzy dotarli na miejsce katastrofy.

dodano 5-3-2012

Na ostateczny bilans ofiar trzeba poczekać - mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej

dodano 5-3-2012