Get Well Toruń - Włókniarz Częstochowa: Koszmarny wypadek Doyle'a i kolejna przegrana Aniołów [RELACJA]

2019-05-05 20:43

W ramach 4. kolejki PGE Ekstraligi Get Well Toruń podejmował drużynę forBET Włókniarza Częstochowa. Przed meczem została odsłonięta pamiątkowa tablica, poświęcona Marianowi Rosemu, patronowi Motoareny. Uroczystości były związane z obchodami dziesiątych urodzin pięknego obiektu. Zapraszamy na relację ze spotkania na portalu torun.eska.pl!

Już przed meczem przekonaliśmy się, że przeciętne wyniki Get Well Toruń z początku sezonu 2019 odbiły się na frekwencji, która - mówiąc delikatnie - nie powalała. Ci, którzy pofatygowali się na stadion liczyli na przełamanie Aniołów.

Get Well Toruń - forBET Włókniarz Częstochowa, relacja

Już pierwszy wyścig poderwał kibiców z krzeseł. Paweł Przedpełski ostro walczył z Norbertem Kościuchem i to wychowanek Unibaxu był lepszy od zawodnika Get Well. Ciekawa sprawa, bo przecież to właśnie "Norbi" zastąpił 23-latka w zespole Aniołów. Miejscowych fanów mogła ucieszyć pierwsza indywidualna wygrana w tym sezonie Chrisa Holdera, ale bieg numer czwarty wywołał niemały szok. Jakub Miśkowiak i Matej Zagar bez większych problemów poradzili sobie z Nielsem Kristianem Iversenem i zwiększyli przewagę "Lwów" do sześciu punktów. To otworzyło menedżerowi Jackowi Frątczakowi pole do roszad taktycznych.

Sygnał do ataku w zespole Get Well Toruń dał kapitan. Chris Holder i Rune Holta zdołali pokonać 4:2 parę Madsen - Przedpełski i nadzieje na Motoarenie odżyły. Cóż jednak z tego, skoro fatalnie w pierwszej fazie spotkania dysponowany był Iversen. Ten, który miał być liderem z prawdziwego zdarzenia po raz kolejny przyjechał tylko przed juniorem gospodarzy.

Niestety - wyścig numer siedem przyniósł sceny, których nie mamy ochoty oglądać na żużlowych torach. Tuż po starcie, Matej Zagar ostro poszerzył tor jazdy, czym spowodował bardzo źle wyglądający upadek Jasona Doyle'a i Michała Gruchalskiego. Junior Włókniarza zszedł do parku maszyn o własnych siłach. Niestety byłego mistrza świata musiała do parkingu zawieźć karetka. Australijczyk nie mógł wystąpić w powtórce. Chwilę później 33-latek pojechał na badania do szpitala. Szanse Get Well Toruń na dobry wynik zmalały niemalże do zera.

Trzecia seria i kolejny cios w kierunku "Puka". Tym razem Iversen przegrał podwójnie z parą Przedpełski - Madsen. To nie był jego dzień. Jeżeli wyciągać jakieś pozytywy dla kibiców z Torunia, to wywołujemy powrót braci Holderów, jakich pamiętamy z ubiegłego sezonu. "Chrispy" był prawdziwym królem Motoareny, a Jack również zapisywał po swojej stronie ważne punkty.

Kiedy myśleliśmy, że negatywnych emocji było już dosyć, bieg numer jedenaście przyniósł kolejne. Na torze wylądował Adrian Miedziński, który na przeciwległej prostej próbował zmieścić się pomiędzy Jackiem Holderem a bandą. Sędzia Krzysztof Meyze wykluczył "Miedziaka" z powtórki. Niespodziewanie dla wielu, osłabione Anioły wróciły do gry. Wszystko za sprawą przebudzonego Iversena i skutecznych braci z Australii. Przed wyścigami nominowanymi sprawa zwycięstwa w meczu była jeszcze otwarta.

Niestety dla miejscowych - goście zostawili najlepsze na koniec. Podwójny triumf duetu Miedziński - Zagar w gonitwie numer czternaście załatwił sprawę dwóch punktów dla Włókniarza. Chwilę później "Lwy" zadały kolejny mocny cios i udowodniły swoją wyższość.

Jacek Frątczak ma poważny ból głowy. Wprawdzie Chris Holder wrócił na odpowiednie tory, ale co z tego, skoro loty obniżył Iversen. Na domiar złego Anioły mają sporego pecha. Teraz kibice będą nasłuchiwać wieści ze szpitala. Jaki jest stan zdrowia Jasona Doyle'a? To ma ogromne znaczenie w kwestii kolejnych ligowych pojedynków.

Na drugim biegunie są podopieczni Marka Cieślaka. Mimo minimalnej porażki Grudziądzu, początek sezonu jest dla nich bardzo udany. Bardzo ważne punkty w Toruniu dorzuciła krytykowana ostatnio druga linia.

Get Well Toruń - forBET Włókniarz Częstochowa, punktacja

Get Well Toruń - 39
9. Jason Doyle - 3 (3,-,-,-)
10. Norbert Kościuch - 1 (0,1,-,-,)
11. Chris Holder - 15 (3,3,3,3,3,0)
12. Rune Holta - 4 (0,1,1,2,0)
13. Niels Kristian Iversen - 7 (1,1,1,3,1)
14. Maksymilian Bogdanowicz - 0 (0,0,0)
15. Igor Kopeć-Sobczyński -  2 (2,0,0,
16. Jack Holder - 7+1 (3,1,2*,0,1)

forBET Włókniarz Częstochowa - 51
1. Leon Madsen - 10+2 (2,2,2*2,2*)
2. Paweł Przedpełski - 5+1 (1*,0,3,1)
3. Adrian Miedziński - 9+1 (2,2*,2,w,3)
4. Fredrik Lindgren - 10+1 (1*,3,0,3,3)
5. Matej Zagar - 7+2 (2*,w,2,1, 2*)
6. Michał Gruchalski - 6+1 (3,2,1*)
7. Jakub Miśkowiak - 4 (1,3,0)
8. Damian Dróżdż - NS

Bieg po biegu:

1. Doyle, Madsen, Przedpełski, Kościuch - 3:3 - 60,38
2. Gruchalski, Kopeć-Sobczyński, Miśkowiak, Bogdanowicz - 2:4 (5:7) - 60,41
3. Ch. Holder, Miedziński, Lindgren. Holta - 3:3 (8:10) - 59,75
4. Miśkowiak, Zagar, Iversen, Kopeć-Sobczyński - 1:5 (9:15) - 59,50
5. Ch. Holder, Madsen, Holta, Przedpełski - 4:2 - (13:17) - 60,59
6. Lindgren, Miedziński, Iversen, Bogdanowicz - 1:5 (14:22) - 59,85
7. J. Holder, Gruchalski, Kościuch, Zagar (w/su) - 4:2 (18:24) - 60,28
8. Przedpełski, Madsen, Iversen, Kopeć-Sobczyński - 1:5 (19:29) - 61,06
9. Ch. Holder, Miedziński, J. Holder, Lindgren - 4:2 (23:31) - 60,44
10. Ch. Holder, Zagar, Holta, Miśkowiak - 4:2 (27:33) - 60,37
11. Iversen, J. Holder, Przedpełski, Miedziński (w/u) - 5:1 (32:34) - 60,28
12. Ch. Holder, Madsen, Gruchalski, Bogdanowicz - 3:3 (35:37) - 60,12
13. Lindgren, Holta, Zagar, J. Holder - 2:4 (37:41) - 59,72

Biegi nominowane:
14. Miedzinski, Zagar, J. Holder, Holta - 1:5 (38:46) - 60,94
15. Lindgren, Madsen, Iversen, Ch. Holder - 1:5 (39:51) - 59,97

Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
Widzów: ok. 9 tysięcy

Zobacz też:

>>> GKM Grudziądz - Sparta Wrocław: Wspaniałe ściganie przy ul. Hallera 4! [RELACJA]

>>> Jest nowy termin meczu Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki