Chojnice. Przedszkolanki znęcały się nad dziećmi? Chodzi o grupę czterolatków! Prokuratura postawiła zarzuty

i

Autor: schuetz-mediendesign/Pixabay.com Chojnice. Przedszkolanki znęcały się nad dziećmi? Chodzi o grupę czterolatków! Prokuratura postawiła zarzuty / zdjęcie ilustracyjne

Chojnice. Przedszkolanki znęcały się nad dziećmi? Chodzi o grupę czterolatków! Prokuratura postawiła zarzuty

2022-04-19 17:33

Zarzuty postanowiono pięciu pracownikom jednego z chojnickich przedszkoli - trzem nauczycielkom oraz terapeutce i prowadzącemu zajęcia sportowe. Według śledczych, w 2019 roku miało tam dochodzić do znęcania się nad dziećmi i naruszania ich nietykalności cielesnej. Śledztwo w tej sprawie powinno zakończyć się w czerwcu tego roku - wynika z informacji PAP.

Do wstrząsających wydarzeń w chojnickim przedszkolu. Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła zarzuty trzem nauczycielkom, które miały znęcać się nad dziećmi z grupy czterolatków.  Naruszenia nietykalności cielesnej przedszkolaków dopuścić miała się terapeutka oraz prowadzący w placówce zajęcia sportowe. Pokrzywdzonych miało być łącznie dziesięcioro dzieci, podaje Polska Agencja Prasowa.

- Zawiadomienie w tej sprawie złożyli rodzice. Śledczy przesłuchali rodziców, pracowników przedszkola, oraz w tzw. niebieskim, bezpiecznym pokoju także dzieci. Zabezpieczono również przedszkolny monitoring - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk.

Zobacz też: Tragedia w Szymbarku. Piękna Daria zginęła w drodze z dyskoteki. Sprawca usłyszał zarzuty!

Nauczycielki odmawiają składania wyjaśnień

Według informacji PAP, nauczycielki podejrzane o znęcanie się nad dziećmi odmówiły składania wyjaśnień i ustosunkowania się do zarzutów. Pozostała dwójka podejrzanych nie przyznała się do winy i złożyła odpowiednie wyjaśnienia. Śledztwo w tej sprawie przedłużono do końca czerwca br. i - jak przekazał PAP rzecznik słupskiej prokuratury - powinno zakończyć się w tym terminie.

Za znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny grozi od 6 miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Naruszenie nietykalności cielesnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Zobacz również: Nie ma nogi i połowy miednicy, ale ZUS odmawia mu renty. Pan Krzysztof miesięcznie ma na życie... 215 zł

Jak podało Radio Weekend FM,  zarzuty postawiono nauczycielkom Marii F., Wiolecie K. i Emilii W. oraz terapeutce Czesławie B. oraz prowadzącemu zajęcia fizyczne Markowi K.

Tu zginęło małżeństwo z Jadachów
Sonda
Czy znasz kogoś, kto był molestowany przez nauczyciela?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki