Barszcz Sosnowskiego na Pomorzu! Gdzie jest i jak się przed nim uchronić? [PORADNIK]

i

Autor: wikimedia.org Barszcz Sosnowskiego na Pomorzu! Gdzie jest i jak się przed nim uchronić? [PORADNIK]

Groźny barszcz Sosnowskiego na Pomorzu! Gdzie jest i jak się przed nim uchronić? [PORADNIK]

2017-07-04 13:50

Straż miejska w Gdańsku ostrzega mieszkańców przed barszczem Sosnowskiego. Skrajnie niebezpieczna roślina wyrosła między innymi w rejonie osiedla Święty Wojciech. To jednak nie jedyne miejsce na Pomorzu.

Na barszcz Sosnowskiego można natknąć się między innymi w gminie Kępice czy wsi Świerzenko (powiat bytowski). Strażnicy apelują o zgłaszanie miejsc, w których zauważamy występowanie tej niebezpiecznej rośliny. Kontakt z nią powoduje bardzo groźne oparzenia skóry. Weryfikacja przekazanych przez mieszkańców informacji niejednokrotnie pozwala na pozbycie się zagrożenia.

- Barszcz Sosnowskiego, który jeszcze 23 czerwca rósł przy kanale Raduni w Lipcach, został już wycięty. Kontrola przeprowadzona przez strażników miejskich w piątek (30 czerwca) potwierdziła, że zarządca terenu właściwie zareagował na zgłoszenie mundurowych i niebezpieczne rośliny usunął - informują funkcjonariusze.

Pochodzący z Kaukazu barszcz Sosnowskiego trafił do Polski pod koniec lat pięćdziesiątych jako roślina pastewna. Okazał się jednak gatunkiem nieprzydatnym w hodowli zwierząt oraz bardzo inwazyjnym. Trudno się go pozbyć i wywołuje duże szkody w środowisku. Barszcz Sosnowskiego stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Może powodować oparzenia II i III stopnia. Unikać trzeba jakiegokolwiek kontaktu z olejkami eterycznymi wydzielanymi przez roślinę. W upalny dzień do barszczu Sosnowskiego nie wolno się nawet zbliżać.

Co robić, gdy oparzymy się Barszczem Sosnowskiego?

  • skażone miejsce na skórze należy zabezpieczyć przed działaniem promieni UV i najlepiej unikać słońca przez kolejne dwie doby,
  • najszybciej jak to możliwe należy umyć skażone miejsce letnią wodą z mydłem,
  • poparzenia barszczem Sosnowskiego lub innym podobnie toksycznym gatunkiem, bezwzględnie wymagają pilnego kontaktu z lekarzem,
  • należy jest sfotografować roślinę podejrzewaną o wywołanie objawów poparzenia i pokazać jej zdjęcie specjaliście (może to być istotna w procesie leczenia informacja, ponieważ różne związki chemiczne o odmiennych właściwościach odpowiadają za poparzenia wywołane przez różne gatunki roślin),
  • jeśli nie możemy od razu skontaktować się z lekarzem, zaleca się zażycie wapna i leków antyhistaminowych (są dostępne bez recepty); na skórę można także położyć zimny kompres, zrobić okład z Altacetu lub (w przypadku mocnego poparzenia) zastosować Panthenol.

Zobacz także: Czysta plaża? To się zdarza! Dołącz do ekipy Jankesa i pomóż pokonać Chajzera!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki