Wampir z Bytowa chce wrócić do domu

i

Autor: Marcin Gadomski Wampir z Bytowa chce wrócić do domu

Kim jest Leszek Pękalski? Przerażająca historia „Wampira z Bytowa”

2020-02-05 9:15

Leszek Pękalski to jeden z najbardziej znanych polskich gwałcicieli i morderców. Przestępca nazywany „Wampirem z Bytowa” jest powszechnie uznawany za seryjnego zabójcę, mimo że skazano go tylko za jeden taki czyn. W latach dziewięćdziesiątych przyznał się do około 70 innych morderstw, by później wycofać wszystkie zeznania przed obliczem sądu. Po odbyciu kary 25 lat więzienia umieszczono go w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Mężczyzna wciąż wierzy, że wyjdzie na wolność.

„Wampir z Bytowa”. Kim jest? Za co go skazano?

Leszek Jacek Pękalski urodził się 12 lutego 1966 roku w Osiekach koło Bytowa. Miał siostrę bliźniaczkę. Był nieślubnym dzieckiem, a uzależniona od alkoholu matka mało się nim zajmowała. W końcu trafił do domu dziecka, a następnie pod opiekę babki. W końcu zajął się nim wuj. Pękalski był lekko upośledzony, przez co miał problemy z odnalezieniem się w lokalnej społeczności. Nie mógł też znaleźć żony.

„Wampir z Bytowa” zabił i zgwałcił znajomą sklepikarkę 26 czerwca 1991 roku. Wszystkie tropy prowadziły śledczych do ceglanego domu, gdzie mężczyzna mieszkał u swojego wujka. Po zatrzymaniu przyznał się do zabójstwa, a także około 70 innych morderstw, których miał dokonać na terenie całego kraju. O szokującej sprawie seryjnego gwałciciela i zabójcy zaczęły mówić oraz pisać najbardziej poczytne media.

Przed sądem Pękalski odwołał wcześniejsze zeznania. Śledczym udało się udowodnić mu jedynie zabójstwo 17-letniej Sylwii z Darskowa, za co w 1996 roku „Wampira z Bytowa” skazano na 25 lat więzienia. Wówczas była to najwyższa możliwa kara.

Zobacz także: "Nie wypuszczajcie wampira. On zabił moją córeczkę"

Mijały lata, a przerażeni mieszkańcy powiatu bytowskiego zastanawiali się, czy bestia wróci z zakładu karnego w rodzinne strony. Ćwierć wieku upłynęło szybciej, niż mogłoby się wydawać. Po tym czasie sąd uznał, że mężczyzna nadal może być niebezpieczny. Umieszczono go więc w zamkniętym ośrodku.

Szaleniec wciąż marzy o wyjściu zza krat. Dzwonił nawet do urzędników, by przekonać ich, aby nie sprzedawali jego nieruchomości w Osiekach. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule Wampir z Bytowa chce wrócić do domu. Zrobi wszystko, by wyjść na wolność.

Telekamery 2020. ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki