Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło w sobotę (13.03) przy Alei Zwycięstwa, za położonym pomnikiem czołgu T-34. Wycięto kilka stuletnich drzew, których pozbycie się było nielegalne. Teren ten jest od ubiegłego roku wpisany do rejestru zabytków, co oznacza że nie można na tym terenie prowadzić żadnych prac budowlanych, ziemnych i związanych z przekształceniem zieleni.
Interweniującym policjantom robotnicy odpowiedzieli, że mają „zezwolenie Prezydenta Gdańska na wycinkę”. Nie zaprzestali prac i nadal ścinali drzewa. Konserwator ponownie zażądał wysłania patrolu i powtórzył, jaka jest podstawa prawna czyniąca prace nielegalnymi i przestępczymi de facto od samego początku. Dopiero druga interwencja zakończyła się wstrzymaniem prac. Niestety, 10 drzew było już ściętych. W ten sposób zniszczono historyczny szpaler starodrzewu na granicy pomiędzy parkiem a cmentarzami. - informuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
W ostatnich latach spory fragment zabytkowego terenu przy Alei Zwycięstwa został zakupiony przez spółkę deweloperską i uzyskał zgodę Miejskiego Konserwatora zabytków do prowadzenia prac budowlanych. Jednak latem 2020 roku przepisy odnośnie tego terenu zmieniły się a wszyscy właściciele działek w tym także miasto Gdańsk zostali poinformowani o wpisaniu terenu do rejestru zabytków i wykluczeniu z niego wszelkich prac budowlanych.
Pomimo tego - a może właśnie dlatego, że z powodu ograniczeń i opóźnień pandemicznych nadal nie jest wykonana konserwatorska inwentaryzacja zieleni - prywatna firma rozpoczęła wycinkę blisko stuletnich drzew. Już sam fakt rozpoczęcia takich prac w sobotę wydaje się konserwatorowi mocno podejrzany, ponieważ w tym dniu jakakolwiek reakcja administracji państwowej jest w oczywisty sposób utrudniona - tłumaczy Marcin Tymiński.
Wycinka prawie stuletnich drzew została zgłoszona do prokuratury przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Policjanci podczas interwencji sporządzili spory materiał dowodowy. 10 wyciętych drzew zostało zabezpieczonych. Również sporządzono dokumentację fotograficzną.
Ustawa o ochronie zabytków nie wstrzymuje konieczności wydawania decyzji administracyjnych, natomiast nakłada na inwestora obowiązek wstrzymania się od prowadzenia robót bez odpowiednich pozwoleń. A zatem Wydziały Środowiska i Architektury musiały procedować zgodnie z zasadami, niezależnie od decyzji PKWZ o rozpoczęciu procedury wpisu, natomiast inwestor i tak nie mógł rozpocząć jakichkolwiek prac - tak tłumaczą postępowania dewelopera Urząd Miasta Gdańsk
Podcasty
Playlisty tematyczne
