Autor: Fot. Materiały policyjne 34-letni zabójca został złapany w Sopocie

Siedział w ukraińskim więzieniu za zabójstwo. Uciekł stamtąd i założył w Trójmieście restaurację. Właśnie go złapano

Dominika Majewska

2016-05-25 13:32

34-latek był od jakiegoś czasu poszukiwany międzynarodowym listem gończym za zabójstwo i ucieczkę z ukraińskiego łagru. Przestępca ukrył się w Trójmieście, gdzie posługiwał się fałszywą tożsamością. Tutaj zaczął życie od nowa i założył nawet własny biznes gastronomiczny. Gdańscy policjanci właśnie go złapali.

Najnowsze z działu

Proboszcz zapadł się pod ziemię

Parafianie w pocie czoła pracowali na nowe ławki w kościele. Ksiądz Robert zniknął, a razem z nim kasa. "To był swojski człowiek"

Zakaz wchodzenia na szlaki

Pożar w Borach Tucholskich. Park Narodowy ostrzega! "Występuje duże zadymienie"

Piękny wiek!

Pani Stasia skończyła 108 lat i wciąż tryska humorem. Jubilatka zdradziła sekret długowieczności

Koleżanka w szoku

Zabrała dziecku pieniądze z komunii i powiększyła sobie piersi. "Obrzydliwe"

Noc Muzeów 2024

Noc Muzeów w Trójmieście. Muzea całkowicie za darmo!

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej z Gdańska od jakiegoś czasu podejrzewali, że poszukiwany przez Interpol mężczyzna może przebywać na terenie Trójmiasta pod zmienioną tożsamością. Przypuszczenia właśnie się potwierdziły, a śledczy aresztowali 34-letniego zabójcę na jednej z sopockich ulic.

- Mężczyzna nie przyznaje się do tego, że jest osobą poszukiwaną. Posługuje się dokumentami na inne nazwisko. Policjanci rozpoznali go wstępnie ze zdjęcia. Potem sprawdzono również jego linie papilarne. Te badania potwierdziły, że 34-latek jest poszukiwanym obywatelem Ukrainy - mówi nam nadkom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Zobaczcie wideo z zatrzymania!

Teraz sprawą zatrzymanego mężczyzny zajmie się gdańska prokuratura. Na początek 34-latek usłyszał już zarzuty używania dokumentów poświadczających nieprawdę - za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Prokuratura rozważy też możliwość ekstradycji mężczyzny na Ukrainę.