Załamany Sławomir Peszko po meczu Polski z Kolumbią na MŚ

i

Autor: Paweł Skraba / Super Express Załamany Sławomir Peszko po meczu Polski z Kolumbią na MŚ

Sławomir Peszko zakończył karierę reprezentacyjną. Z czego go zapamiętamy?

2019-01-10 10:30

Choć Sławomir Peszko w drużynie narodowej nie odgrywał pierwszoplanowej roli, z pewnością kibice długo o nim nie zapomną. Piłkarz Lechii Gdańsk podziękował za grę w biało-czerwonych barwach. Nie da się jednak ukryć, że wcześniej kadra podziękowała jemu. Z czego zapamiętamy popularnego "Peszkina"?

Sławomir Peszko to charakterystyczna postać, znana szerszej publiczności zarówno z boiskowych wydarzeń, jak i wybryków, które w piłkarskim światku wciąż budzą skrajne emocje. Solidny skrzydłowy, ulubieniec Adama Nawałki, a wcześniej (choć do czasu) również Franciszka Smudy. W reprezentacji w sumie zagrał aż 44 razy. Strzelił dwa gole. Jego przygoda z kadrą trwała aż 10 lat. Zaprzepaścił sobie niemal pewny występ na EURO 2012, jednak cztery lata później był już częścią drużyny, która awansowała do ćwierćfinału we Francji. Pojawił się też na murawie podczas zeszłorocznego mundialu.

Zobacz także: Sławomir Peszko się doigrał! Bardzo surowa kara dla pomocnika Lechii Gdańsk

- Z całego serca i sił swoich starałem się reprezentować nasz kraj jak najlepiej. Była to ogromna duma grać z orzełkiem na piersi. Umiejętności czasami brakowało, ale na pewno nie woli walki. Dziś mówię Dziękuje Reprezentacji Polski - napisał Sławomir Peszko na Instagramie. - Dziękuję wszystkim Kibicom, Trenerom, Piłkarzom oraz tym, którzy na co dzień pomagali mi w Reprezentacji! Życzę powodzenia w eliminacjach - dodał.


"Peszkin" stał się swego czasu jednym z najbardziej popularnych bohaterów internetowych memów. Nie brakowało nawiązań do alkoholu i zabawnych sytuacji z życia piłkarza. Sam zawodnik wielokrotnie udowadniał, że przyjmuje to z uśmiechem na twarzy. - Pozdrawiam wszystkich moich sympatyków, którzy tworzą memy. Śmieję się razem z wami i mam do tego duży dystans. Bądźcie dalej tacy kreatywni - powiedział przed kamerą Canal+ Sport podczas występu w Turbokozaku. Więcej o jego wyczynach w programie Bartka Ignacika przeczytasz w artykule Występ piłkarza Lechii hitem sieci! Król internetowych memów w Turbokozaku! [WIDEO].

Zobacz także: Lechia liderem Lotto Ekstraklasy, Arka z Superpucharem Polski. Tak minął historyczny rok trójmiejskiej piłki [PODSUMOWANIE]

Pierwsza część sezonu 2018/19 okazała się dla Peszki kompletną katastrofą. Najpierw został wykluczony na trzy miesiące za ostry faul w meczu Lotto Ekstraklasy w Białymstoku. Kiedy kara dobiegała końca, a kibice odliczali już do powrotu pomocnika na boisko, Piotr Stokowiec zesłał go do IV-ligowych rezerw za niesubordynację. Zawodnik miał wdać się w kłótnię z jednym z zastępców trenera gdańskiej drużyny. Lechia tymczasem zakończyła rok na pierwszym miejscu w tabeli, z dużymi szansami na odniesienie historycznego sukcesu.

Internetowe memy, alkoholowe wpadki, świetny kontakt z mediami, a może jednak rajdy skrzydłem i olbrzymie zaangażowanie na boisku? Co najbardziej zapadło Wam w pamięci z reprezentacyjnej kariery Sławomira Peszki? Piszcie w komentarzach pod postem na stronie ESKA INFO Trójmiasto na Facebooku.

Gol Bednarka na koniec nieudanego mundialu. Sławomir Peszko zagrał z Japonią. ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki