Był kompletnie pijany

Ukrainiec wziął kij bejsbolowy i siał grozę na osiedlu. "Tłumaczył, że pilnuje porządku"

2024-01-03 14:41

40-letni Ukrainiec upił się, wziął ze sobą kij bejsbolowy i ruszył na gdańskie osiedle. Wandal uszkodził jedenaście samochodów. Straty są gigantyczne. - Tłumaczył swoje zachowanie tym, że pilnuje porządku na osiedlu i wziął sprawy w swoje ręce - przekazała podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej komendy policji.

W noworoczny poniedziałek policjanci z Gdańska mieli pełne ręce roboty. Wszystko przez pijanego obywatela Ukrainy, który o poranku postanowił zniszczyć zaparkowane na jednym z parkingów przy ul. Kadetów samochody. Na miejsce pojechali funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego z komisariatu w Osowej i podczas przeszukania rejonu, w jednym ze zniszczonych pojazdów zauważyli leżącego na fotelu pasażera mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy.

- 40-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany i miał w organizmie 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli także kij bejsbolowy, którym posługiwał się sprawca - informuje podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej komendy.

- Policjanci ustalili, że podczas zdarzenia podejrzany dokonał zniszczeń 11 samochodów marki Toyota i Opel uderzając w nie kijem bejsbolowym. Na skutek tego w autach wybite zostały szyby, zniszczone lusterka oraz lampy tylne. Łączne starty z tytułu tych zniszczeń zostały wycenione na prawie 140 tysięcy złotych. Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że pilnuje porządku na osiedlu i wziął sprawy w swoje ręce - dodaje oficer prasowa KMP w Gdańsku.

Po wytrzeźwieniu 40-latek usłyszał 11 zarzutów za zniszczenie mienia. Grozi mu za to nawet do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki