Śmierć na drodze

31-latek roztrzaskał audi się na drzewie, później dachował. Mężczyzna nie żyje

Alicja Franczuk

2023-07-19 9:25

Koszmarny wypadek pod Makowem Mazowieckim. 31-letni kierowca audi w Nowym Sielcu nagle zjechał z drogi i wjechał do rowu. Tam uderzył w przyrożne drzewo, a następnie dachował. Rannego mężczyznę zabrała karetka pogotowia. Niestety, lekarze przegrali walkę o jego życie. 31-latek zmarł. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.

Najnowsze z działu

SZOKUJĄCE WIDEO

Chwile grozy podczas rodzinnego pikniku. Niewiarygodne, co oni zrobili. Nagranie z Warszawy obiegło sieć

NIE UDAŁO SIĘ GO URATOWAĆ

Pojechał odpocząć nad rzeką, do domu już nie wrócił. Porwał go nurt. „Zniknął pod wodą”

Zaskakujące

Te auta kradną najczęściej. Zdziwicie się które marki złodzieje upodobali sobie najbardziej

Ranking

W tych miastach w Polsce mieszka prawdziwa elita! Mądrych można spotkać na każdym kroku

Tutaj mieszka najwięcej ludzi

Zadziwiające, ile osób mieszka w tych miastach. "Człowiek na człowieku". Tu gęstość zaludnienia jest najwyższa

Wypadek pod Makowem Mazowiecki. Nie żyje 31-latek

Do wypadku doszło w poniedziałek, 17 lipca, o godz. 18:35 w Nowym Sielcu w gminie Rzewnie. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący audi jadąc ze Starego Szelkowa do Nowego Sielca na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na lewe pobocze, wjechał do rowu i uderzył w drzewo, a następnie dachował - przekazała podkom. Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim.

Kierujący audi 31-letni mieszkaniec pow. makowskiego, z ciężkimi obrażeniami ciała został zabrany przez załogę karetki pogotowia do szpitala. Niestety, lekarze przegrali walkę o życie mężczyzny. 31-latek zmarł.