Mieszkańcy Targówka obawiają się, że w ich dzielnicy zamieszkają Syryjczycy. Jakiś czas temu Urząd do Spraw Cudzoziemców (UDSC) wyłonił pięć placówek w Polsce, w których mieliby zamieszkać uchodźcy.
>>> Uchodźcy w Polsce - gdzie trafią? AKTUALNE INFORMACJE
Wśród wskazanych miejsc były: Białystok, Łódź, Zalesie, Wohyń, Ustronie i Warszawa (ośrodek przy ul. Książęcej 24). Zaniepokojeni mieszkańcy stolicy napisali petycję do Hanny Gronkiewicz-Waltz, w której wyrażają sprzeciw wobec zamieszkania uchodźców na Targówku. - W świetle ostatnich wydarzeń towarzyszących napływającej do Europy fali uchodźców, my niżej podpisani, wyrażamy sprzeciw przeciwko przyjmowaniu i osiedlaniu uchodźców na terenie dzielnicy Targówek... - czytamy w petycji online.
i
Mieszkańcy Targówka w petycji podkreślają, że boją się o bezpieczeństwo swoich bliskich. - Boję się, że uchodźcy bardzo szybko zaczną się nudzić, pracować nie będą ze względu na barierę językową i zresztą po co, a przecież to same "kobiety i dzieci", więc zaczną się kradzieże i rozboje. Nie chcę się bać na własnym podwórku - pisze jeden z internautów pod petycją. - Nasz kraj to nie schronisko, a tym bardziej nie dla osób, które pogardzają naszą kulturą i chcą wszystko podporządkować sobie. W Polsce mamy wystarczająco dużo problemów, nie chcę ich więcej - dodaje kolejny.
Tymczasem jak informuję reporterzy Radia ESKA na Targówek nie trafią uchodźcy przenoszeni z Syrii w ramach relokacji.
Dodajmy, że ośrodek na Targówku istnieje od czterech lat. Mieszkają w nim wyłącznie osoby z Ukrainy, Gruzji czy Czeczenii.
Szczegóły zna Damian Wilczyński, reporter Radia ESKA.
Materiał wideo zrealizował Arek Pogłud.