- Niespodziewana rezygnacja biskupa wstrząsnęła diecezją radomską.
- W tle decyzji pojawiły się zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania księdza wobec osoby małoletniej.
- Prokuratura zakończyła śledztwo, jednak ta historia nadal budzi kontrowersje. Poznaj szczegóły!
Nominacja i rezygnacja biskupa Dukielskiego
− Dnia 12 lipca 2025 roku Ojciec Święty mianował biskupa pomocniczego dla naszej diecezji. Biskup-nominat poprosił jednak Papieża Leona XIV o zwolnienie go z tej funkcji. Ojciec Święty przyjął prośbę ks. Krzysztofa Dukielskiego, zwalniając go z urzędu biskupa pomocniczego − czytamy w oświadczeniu biskupa Solarczyka.
Ks. Dukielski jest mocno związany z Radomiem. Urodził się tu 10 kwietnia 1978 roku, tam też przyjął święcenia kapłańskie i zdobywał doświadczenie duszpasterskie, zarówno w diecezji, jak i podczas studiów w Rzymie.
Aktywnie wspierał przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, pracował jako kapelan Radomskiego Centrum Onkologii, a także pełnił funkcję moderatora diecezjalnego Ruchu Światło-Życie. Przez ostatnie cztery lata rozwijał wspólnotę parafialną w Magnuszewie.
Ujawnienie zarzutów i reakcja Kościoła
Teraz jak podał Onet, dopiero po ogłoszeniu nominacji biskupiej ujawniono fakt niewłaściwego zachowania ks. Dukielskiego wobec osoby małoletniej w przeszłości. Biskup Solarczyk w specjalnym komunikacie wyjaśnił:
− W trosce o dobro osoby pokrzywdzonej oraz porządek publiczny Kościoła na księdza Krzysztofa Dukielskiego zostały nałożone odpowiednie środki zapobiegawcze. Dalsze decyzje w jego sprawie będą podejmowane zgodnie z właściwymi przepisami prawa kościelnego. Zapewniam o mojej modlitwie oraz gotowości do okazania im duszpasterskiego wsparcia. Potwierdzam również determinację w wypełnianiu wszelkich zasad sprawiedliwości oraz w budowaniu wspólnoty Kościoła opartej na prawdzie, odpowiedzialności i szacunku wobec każdego człowieka.
Wyniki prokuratorskiego śledztwa
Po czterech miesiącach śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Radom-Wschód zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania karnego. Rzecznik prokuratury, prok. Aneta Góźdź, wyjaśnia:
− Czynności sprawdzające nie dostarczyły podstaw do stwierdzenia, że doszło do przestępstwa. Materiał dowodowy nie wskazał na wykorzystanie pokrzywdzonej w celu seksualnym, ani na stosunek zależności między stronami. Pokrzywdzona miała już ukończony 15. rok życia.
Źródła: Super Express, Onet