Spadł z muru i przestał oddychać. Heroiczna akcja policjantów w centrum Warszawy
Do zdarzenia doszło na „patelni” przy stacji metra Centrum w Warszawie. Mężczyzna, z nieznanych przyczyn, spadł z kilkumetrowego muru. Uderzył głową o twardy chodnik. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.
W tak dramatycznej sytuacji liczyła się każda sekunda. Na szczęście w pobliżu znajdowali się policjanci z Oddziału Prewencji w Krakowie, Komendy Rejonowej Policji Warszawa I oraz Oddziału Prewencji w Warszawie, którzy natychmiast ruszyli na pomoc.
Sześciu funkcjonariuszy, nie bacząc na zagrożenie, podjęło na zmianę resuscytację krążeniowo-oddechową. Ich celem było jak najszybsze przywrócenie u mężczyzny podstawowych funkcji życiowych.
− Przez wiele minut prowadzili na zmianę resuscytację krążeniowo-oddechową, aby jak najszybciej przywrócić u mężczyzny funkcje życiowe − relacjonują policjanci.
Policjanci, monitorując stan poszkodowanego, użyli również defibrylatora AED. Dzięki odpowiedniemu wyszkoleniu, doświadczeniu i determinacji, ich działania przyniosły efekt. Mężczyzna odzyskał podstawowe funkcje życiowe i w stabilnym stanie został przetransportowany do szpitala.
Jak prawidłowo wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową?
Resuscytacja krążeniowo-oddechowa to zestaw czynności podejmowanych w przypadku zatrzymania krążenia, mających na celu przywrócenie czynności serca i oddychania.
Najpierw należy upewnić się, że miejsce zdarzenia jest bezpieczne, a następnie sprawdzić, czy poszkodowany reaguje i oddycha prawidłowo. Jeśli nie reaguje i nie oddycha, należy natychmiast wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub 999. Następnie rozpoczyna się uciski klatki piersiowej − powinny być wykonywane w tempie 100-120 na minutę, na głębokość około 5-6 cm u dorosłych, na środku klatki piersiowej.
Po 30 uciśnięciach należy wykonać 2 oddechy ratownicze, jeśli potrafimy i czujemy się na siłach − w przeciwnym razie można prowadzić wyłącznie uciski. Oddechy wykonuje się przez odchylenie głowy do tyłu, zatkanie nosa i wdmuchnięcie powietrza przez usta tak, aby klatka piersiowa się uniosła. RKO kontynuuje się do czasu przyjazdu służb ratunkowych, odzyskania przez poszkodowanego przytomności i oddechu lub do momentu, gdy ratujący nie będzie już w stanie kontynuować działań.