W środowy wieczór do patrolu straży miejskiej, kontrolującego okolice ul. Góralskiej podbiegł zdenerwowany mężczyzna. Funkcjonariusze usłyszeli, że nieopodal, przy ul. Okocimskiej, leży człowiek. Na więcej tłumaczeń nie było czasu. Strażnicy od razu pobiegli we wskazane miejsce, gdzie zastali niecodzienny widok.
Kałuża krwi
Przy klatce schodowej na chodniku leżała kobieta. Jej głowa była w kałuży krwi. Jeden z okolicznych mieszkańców poinformował strażników, że kobieta jest niewidoma. Poszkodowanej natychmiast zaczęto udzielać pomocy. Sprawdzono czynności życiowe, opatrzono poważną ranę głowy i przykryto kocem termicznym.
Już jedzie pogotowie
Gdy sytuacja została opanowana, strażnikom udało się nawiązać kontakt z kobietą. Gdy ta się uspokoiła, strażnicy poinformowali ją, że pogotowie jest już w drodze. Gdy ratownicy zbadali poszkodowaną, decyzja lekarza była natychmiastowa – zabieramy panią do szpitala.
KLIKNIJ: GROZA w Warszawie! Zwłoki kobiety przed budynkiem Polsatu